Szybki 30 min w lesie po treningu. I już mam śniadanko XD ponieważ 2 czubajki kanie znalezione 1 zabrana i do tego garstka Kurek idealnie na porcję jajeczniczki dla jednej osoby 😁🤩. W lesie tak przyjemnie wilgotno że aż chcę się chodzić. Stanowisko kani wrzucę w dopisach. Od jutra mam trochę wolnego to coś czuję że będzie chodzone coś więcej. Liczę że odda. Czuję potencjał że tak powiem. W szczególności że ostatnio sporo doniesień z naszego kochanego Pomorza 😄. Trzymam kciuki za innych i żeby wam też las oddawał 😉 pozdrowionka dla grzybowców radarowców.