... Od siedzenia dupa boli a od leżenia plecy... Po nocnej pracowitej zmianie leśny zwiad, a może ktoś, coś widział ciekawego😁 Noo... w ubiegłym tygodniu najpierw sporo deszczu, teraz trochu śniegu - podsuszone wcześniej zimnym wiatrem
płomiennice, ale jeszcze nie "zimowe" bo daty w kalendarzu nie mają ale za to cudne złoto-żółte grzybki na mnie dzisiaj czekały😁 Zebrałem około 50-60 szt, bo tyle do dzisiejszej grzybowej z mrożonymi jesiennymi mi wystarczy 🤤 Morał taki, że czy słońce, czy deszcz, czy śnieg i zawierucha to ciągnie w ten las.. oj ciągnie 💪❤️🌳🌲