Witam :). Zima dzisiaj delikatnie dała znać o sobie białym puchem sypnęła, ale to tylko z rana. A, że u mnie wszystkie drogi prowadzą do lasu, to którąś wybrać MUSIAŁAM. Bór sosnowy znany mi od wielu lat przechodzony wzdłuż i wszerz, i pierwszy raz w życiu trafiony
czyreń sosnowy :). Cieszę się, bo zgłaszalny. Wiosna baaardzo nieśmiało puka- jakaś biedronka zapozowała do zdjęcia w towarzystwie łzawnika i od czasu do czasu ptaszyna zaćwierkała :). Troszkę grzybów znanych i nieznanych wpadło w oko-w dopiskach dodam. Trzymajcie się zdrowo i jak najczęstszych wypraw do lasu Wam życzę :).