Dziś wyjazd w dwa miejsca jeden las w okolicy Baranowa, drugi w pobliżu Nowego Antonina. W pierwszym po ponad godzinie wróciłem do auta z jednym
podgrzybkiem, było ich trochę ale wszystkie starawe i faszerowane. W drugim zdecydowanie lepiej też kupę zaczerwionych ale co dziesiąty był już do zabrania. Oprócz
podgrzybów trafiłem też trochę fajnych
zielonek, z tych połowa niestety odrzucona. Niekształtne gęsi wszystkie marne i nie do zabrania. I jeszcze bym tak chodził i chodził bo coś się działo ale dzień się niestety kończył. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie uzależnionych od lasu.