Las ogólnie znany, podgrzybkowy, dwa dni temu coś tam poza robalami znalazłam. Dziś nic nawet w sekretnych miejscówkach.... zniesmaczona przeszłam na drugą stronę drogi do lasku w którym nigdy nikogo z koszykiem nie widziałam, a sama tylko raz zerknęłam. Monokultura sosnowa ok 70 letnia, podeschnięta w rządkach. Nie powiem, że szał jakiś był, ale sporo takich mocarnych grubasów 5-7 cm. Co najciekawsze 90 % zdrowych
podgrzybków. Nie przestaje mnie zadziwiać ten rok.