Zbiorczy raport z tygodnia spędzonego w Parku Krajobrazowym Chełmy (01-07 września). Szału nie było o ile na początku las był mokry to z każdym dniem tej wilgoci było mniej i mniej. Były miejsca gdzie dało się coś znaleźć oraz obszary gdzie mogłem co najwyżej podziwiać gatunki trujące bądź niejadalne. Pogoda w tym roku zdecydowanie płata figle: za ciepło, za mokro, za zimno, za ciepło. Miejmy nadzieję, że najbliższe tygodnie to wynagrodzą. Fotka z pierwszego wypadu do Radzimowic. Wypatrzyłem całkiem sporo grzybków.