Dzień dobry, cześć i społem.. nie pytać skąd się tu wziąłem😁. 2 godz. marszu ok. 11.30 start w Międzybrodziu.. 0,5 godziny szybkiego zbierania i rozejrzenia się.. 1,5 godziny powrót, aby zdążyć przed burzą i na obiad.. Las bukowo-żywiczny.. ok. 30
prawdziwków do ręki i malutkiego grzyboplecaka. 1 małżeństwo w sąsiedztwie.. kosze mieli w przeciwieństwie do mnie :). Biedny chłop nosił dwa bez zabezpieczenia a stromo. Pozdrawiam wszystkich. Po burzy siadł internet a z komórki źle mi się pisze. No i siatka leci :)