km sporo, do koszyka w miarę, na patelnię jako tako a do zdjęcia lipnie. Prawusek młodzian a już zepsuty i to pod bokiem prapradziadka, maślaki przedwczorajsze, podgrzybki co trzeci zdrowy, zajączki zajęte, kurki rozproszone po losie ale piękne i zdrowe, na okrasę 1 koźlarek babka. A i jeszcze siedzuń sosnowy został w lesie zarezerwowany