Polowanie na Novembrusa
Pogoda taktyczna. Duża mgła delikatna mżawka. Temperatura idealna. Nie za zimno nie za cieplo. Wprost idealnie na misje pod tytułem polowanie na boletusa novembrusa. No i udało się. 15 sztuk wprawdzie mało fotogenicznych starszych okazów no ale są 😍😍 do tego kilkanaście
rydzów. Jeden
gniewus 😊 w lesie mimo, że wilgotno, przytulnie dzięki mgle a nawet wrecz pachnie drzewem grzybami totalnie pusto. Gdybym dał komuś małe wiaderko i kazał nazbierać gadziorów to nie podołał by temu zadaniu. Za to nazbieranie wiadra prawych i wiaderka
rydzy okazało się możliwe. Prawe pojedynczo lub po 2 sztuki rozsiane po całym lesie.
Rydze tylko w dwóch miejscach za to po kilkanaście sztuk. Do tego doszło do spotkania z wielką ilościa czarno żółtych koleżanek. No czego chcieć na koniec wiecej? Pozdrawiam wszystkich i każdemu życze by znalazł novembrusa.