W 95 %
podgrzybki reszta
sitaki tym razem zdrowe, a było to tak
Dawniej to moja mama chodziła do lasy na grzyby a ja je czyściłam, w późniejszym okresie razem z mamą i było wspólne czyszczenie potem już tylko ja sama a mama czyściła, a teraz to ja sama zbieram, sama czyszczę i wszystko co trzeba z grzybami zrobić. Fajna to sprawa, że jestem taka zakręcona w tym jesiennym okresie. Przez ostatnie razy to w lesie nie widziałam żadnych ludzi a dzisiaj z wielką pompą prawie w sam środek lasu zajechała limuzyna, wysiadły 4 osoby i w las. No to sama do siebie szepnęłam oj będzie się działo. Poszłam szukać dalej moich leśnych skarbów, zerknęłam na nich a oni tylko jakby biegi przełajowe urządzali, to tu to tam zerknęli i po chwili tylko trzask drzwiami i odjechali. Tylko pomyślałam jak tak zbierają grzyby to czasami się nie dziwię jak ktoś wpisuje"O" w okresie gdy grzyby są. Pozdrawiam wszystkich zakręconych i grzybniętch, udanych zbiorów.