25
prawdziwków, 8
kań, 7
kozaków grabowych, 25
maślaków i kilka
opieniek. Las mieszany, przewaga drzew liściastych, pojawiają się młode
prawdziwki.
Dwie godziny po pracy nie zaspokoiło moich potrzeb szperaczych, planowałam powtórkę w sobotę, ale zapowiadają intensywne opady deszczu. Szkoda, bo choć deszcz jest potrzebny, to mogłoby padać w tygodniu, a nie w dni wolne od pracy. W dodatku spadnie temperatura w nocy, czego grzybki za bardzo nie lubią.