Witam serdecznie wszystkich☺ w lesie godzinka, i jedynie dwa
podgrzybki :)
Rano się obudziłem, patrzę za okno a tu deszcz🌧. No nic, trzeba wypić kawę i pozałatwiać kilka spraw, później szybkie zakupy... patrzę na czas a tu 12:30 już, myślę sobie co robić, przecież obiecałem panience
kani że ją dziś zabiorę do siebie☺ a więc w drogę 🚘
Pierwsze co to poszedłem do niej, patrzę a Ona dalej malusia, zamknięta w sobie... Pewnie biedna zmarzła przez te 2 dni, tak więc powiedziałem - chodź, wezmę Cię do ciepłego domu☺ idąc dalej znalazłem torbę "EKO", zabrałem ją, zbiorę troszkę śmieci :) pewnie ten co ją wyrzucił to myśląc że pisze że jest biodegradowalna to pewnie tydzień i zniknie :) No ale to tak nie działa, choć pewnie jak ten ktoś będzie w tym miejscu za rok to powie -mówiłem?rozłożyła się bo była Eko... lecz niestety będzie w błędzie bo to ja ją zabrałem :) po chwili a to Żubr wisi sobie na drzewie, a to Kasztelan też na drzewo wskoczył żeby pooglądać jak ma się Tatra, nie trzeba wiele szukać by napełnić torbę :) idę dalej a tu pewnie ktoś w pobliskiej miejscowości renomont robił to podrzucił parę kg kafli i gruzu żeby każdy mógł pooglądać sobie relaksując się w lesie, a to wspomniane opony do ciągnika, żeby można było podziwiać jak są duże☺ ja to wszystko piszę z humorem bo nie wypada mi pisać tego jakich słów używałem odnajdując te znaleziska☺ czasem miałbym ochotę podać w doniesieniach ilość 500 na godzinę ☺☺☺ różne, i starsze i młode i duże i małe, szklane i plastikowe, aluminiowe i gumowe, każdy może przyjechać i zbierać do woli, śmiało można ciężarówką przyjechać ha ha, tylko że nikt z tych którzy to w lesie zostawiają nie są tu z nami ☺ także musicie mi uwierzyć że te dwa
podgrzybki i moją panienkę małą znalazłem bo tym razem fotka dotyczy tych właśnie których teraz zbiera się najwięcej ☺ pozdrawiam wszystkich ☺