Niedzielne grzybobranie zakończone 80
podgrzybkami, w tym ok. 60 octowek, kilkoma zajączkami oraz odnalezionym w ostatnich minutach grzybobrania prawdziwkiem-calkowicie zdrowym :)
Kurek zatrzesienie ale nie zbieralusmy. Bilans grzybobrania:zebranych ok. 90 grzybkow w 2,5 godz. W lesie czuc juz pozno jesienny chlod ale zapach lasu i walory wizualne poznej jesieni nie pozwolily mi zostac w domu. Zreszta oprocz nas bylo wiecej takich maniakow-napotkalismy na parkingach przylesnych ok. 10 samochodowSerdeczne pozdrowienia dla GrzybiaryW -piszesz przepieknie :) Czekam z resztą grzboswirnietych na kolejny sezon!