Las sosnowy duży. W lesie mokro i ciepło. Ludzi mimo poniedziałku wiele.
podgrzybki przeważnie pojedyńcze tylko tam gdzie nikt nie dotarł rosną po kilka sporo zdrowych. Pokazały się świeże
olszówki, muchomory, gołąbki i inne drobne psie. Oprócz
podgrzybka dziś innych jadalnych nie spotkałem konkurencja mnie wyprzedziła. Każdy spotkany grzybiarz nosił grzyby mniej lub więcej ale nikt z pustym koszem nie wyszedł.