Niestety i ja doleję kilka kropel, do tego oceanu na południu Polski. Niby przechodziły jakieś deszcze, nawet cały zmokłem 6 sierpnia, ale nic z tego nie wyrosło... chociaż nie, wyrosło, 3 małe ceglaczki w jednym miejscu, poza tym jeden stary
ceglak i jeden
podgrzybek, oba nie nadawały się do wzięcia. Ale za to pogoda dzisiaj była piękna:-) i dużo ludzi wybrało się na wycieczki. Jednej pani nawet wyrzuciłem 4
borowiki żółtopore z koszyczki i została z samymi szyszkami, które chyba miały być "podkładem" do pełnego kosza grzybów;-D. Jednak jako niepoprawny optymista w tym tygodniu jeszcze spróbuję gdzie indziej... w czwartek... potem w sobotę i jeszcze w niedzielę:- P