tazok - grzybobranie 26 lis 2016, sobota

sezony 2016 1114-1127 SL dolnośląskie #26 (15 fot.) kujawsko-pomorskie #6 (1 fot.) lubelskie #11 (8 fot.) łódzkie #19 (10 fot.) lubuskie #12 (7 fot.) małopolskie #15 (11 fot.) mazowieckie #19 (8 fot.) opolskie #15 (3 fot.) podkarpackie #12 (6 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #9 (4 fot.) świętokrzyskie #13 (8 fot.) śląskie #69 (46 fot.) warmińsko-mazurskie #3 (2 fot.) wielkopolskie #16 (10 fot.) zachodniopomorskie #6 (3 fot.) woj. nieokreślone #1 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Zanim wpadłem jak przysłowiowa „śliwka w kompot „ do fantastycznego świata szumiącej wody – o tym za chwilę - przeszedłem ładnych parę kilometrów po beskidzkiej tajdze. By zadość uczynić zacnemu portalowi, składam więc na wstępie „raport” ze stanu grzybowego posiadania breńskich lasów. Osobników ogólnie uznawanych za zjadliwe – brak. Jedynymi przedstawicielami konsumpcyjnych – oznaczone jako sztuka – to kępki szyszkówki świerkowej, jakoś mnie nie przekonują na talerzu, więc jedyne potwierdza ich jestestwa to zdjęcie w galerii. W ogóle grzybów jest całkiem dużo, rosną tęgoskóry, maślanki wiązkowe i ceglaste, zasłonaki, łuskwiaki złotawe, i oczywiście hubowate. Także oko grzybiarza może się nacieszyć, jego koszyk już nie :). A teraz zabieram Was na wycieczkę do doliny wodospadów. Nie ma jej na mapie nikt dotąd jej nie nazwał, ochrzciłem ją takim imieniem już kilka lat temu, jest wąska, głęboka, jak się w nią zapuścić, właściwie nie ma z niej wyjścia, chyba że jesteś kozicą, albo na czworakach można wyjśc na brzeg. Długa na co najmniej dwa kilometry, bogata w wodę, która spływa wartko spod masywu Grabowej i Białego Krzyża. W połowie drogi napotyka na dziesiątki mniejszych i większych formacji skalnych, tworząc na każdej z nich przepiękne uskoki wody, stopnie, kaskady, i wodospady. Dzisiaj pokazała mi swoją jesienną urodę, są tam takie miejsca, gdzie stojąc w nurcie strumienia, możesz rozkładając ręce „oprzeć” się o jego brzegi, a spacer wzdłuż jego biegu wytrzymują jedynie wysokie „goretexowe” buty. Kalosze, tylko dla samobójców. Każdy, kto tu zajrzy, nakarmi wszystkie swoje zmysły, szumem wody, zapachem wilgotnych ostoi, widokami młodszych braci i sióstr wielkiej Niagary, pyłem wodnym, który dotyka każdego włoska na skórze. A wisienek na torcie dzisiejszej wycieczki też nie brakło. Po pierwsze – inwersja, wyjeżdżając z domu przy mglistym dniu +5 C i +4 w dolinie Brennicy, nie spodziewałem się słońca, błękitnego nieba nad głową i plus 13 stopni pod szczytami, po drugie i trzecie mieszkańcy strumieni, dawno nie widziane ryby - głowacze białopłetwe – czyli symbol nieskażonej wody, i piekne traszki, mniejsze, wodne kuzynki śpiących już w najlepsze beskidzkich salamander. Może się powtórzę, ale takiego drugiego cudu natury jak Beskidy, szukać trzeba ze świeczką. O czym - wyjątkowo pozytywnie nastawiony informuję Was – Tazok A więcej zdjęć – w linku, w pierwszym tazokowym dopisku. Zapewniam, że warto zajrzeć.
sezony 2016 1114-1127 SL dolnośląskie #26 (15 fot.) kujawsko-pomorskie #6 (1 fot.) lubelskie #11 (8 fot.) łódzkie #19 (10 fot.) lubuskie #12 (7 fot.) małopolskie #15 (11 fot.) mazowieckie #19 (8 fot.) opolskie #15 (3 fot.) podkarpackie #12 (6 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #9 (4 fot.) świętokrzyskie #13 (8 fot.) śląskie #69 (46 fot.) warmińsko-mazurskie #3 (2 fot.) wielkopolskie #16 (10 fot.) zachodniopomorskie #6 (3 fot.) woj. nieokreślone #1 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

tazok - grzybobranie 26 lis 2016, sobota

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji