Miał być wpis dot. drugiej części podgrzybkowego grzybobrania, ale nie mam zbyt wiele czasu:-) Zresztą było to w niedzielę, dzisiaj jest wtorek, prawie środa, więc było minęło:-) A na zdjęciu BOLETUS OCHLAPUS :) To ten, który się tak nachlał, że spał na ziemi :) Ale do zdjęcia umiał trzymać formę :) Marnie nie skończył, wytrzezwiał w suszarce:- D