Grzyby są, ale pochodzić trzeba, niekiedy gęściej są słupy wysokiego napięcia. Ale czy uroda lasu nie wystarczy. Wzrost wysypu niewątpliwie grzybiarzy i niestety śmieci. Iskierka pyta o flaki z
kań. Zeszklić sporo cebuli drobno krojonej, dodać
kanie pokrojone we wstążki podobnej wielkości do flaków. Udusić całość bez soli oczywiście, połączyć z wywarem mięsno warzywnym i gotować z dwie minuty, doprawić majrankiem, pieprzem i solą. Oczywiści można i inne przyprawy, wszystko kwestia zamiłowań kulinarnych. Pozdrawiam