mm — ok. 3 na godzinę
Kilka maślaków, trzeba się nachodzić, więc pusto w lasach naszego powiatu
mm — ok. 35 na godzinę
Jest zbyt zimno, ale coś tam się lekko zaczyna dziać. poza pięknymi muchomorami czerwonymi, cytrynowymi i jadowitymi - dwie przypadkowe kurki, około 30 młodych maślaków i mniej więcej 50 młodych gąsek szarych/mysich oraz kilka pierwszych zimówek.
mm — ok. 50 na godzinę
Prawda jest taka, że w ciągu 15 minut zebrałam 30 dorodnych słoiczkowców, a pewnie ze 100 całkiem maleńkich zostawiłam na jutro. Pod sosnami na strzyżonym trawniku :))) Wczoraj z kolei 2 godziny w lesie i 1 koźlarz pomarańczowożółty, 1 maślak i parę kurek, za zimno!
mm — ok. 15 na godzinę
Las sosnowy. Młode podgrzybki. Pierwsza godzina zbierania prawie nic. Na szczescie pod koniec wyprawy trafiłem na dobra miejscówke i w sumie wyniosłem 30 zdrowych sztuk po 2 godzinach szukania.
mm — ok. 80 na godzinę
Lasy karwacza dużo maślaków
mm — ok. 0 na godzinę
Kompletne zero... W lesie mokro, pogoda dziś piękna ale grzybów nie ma. Ani w mchu, ani w sosnach, brzozach czy dębach. Kompletne nic. Kilka grzybów niejadalnych i nic więcej. Wielkie rozczarowanie...
mm — ok. 0 na godzinę
Zero jadalnych ale muchomory - bajeczne! Po kilkanascie razem - czerwono-bordowe w białe kropki - jak z obrazka.
mm — ok. 5 na godzinę
Dobry wieczór. Nie wiem czy to dlatego, że dziś 13, czy dlatego, że jest zimno, ale faktem jest, że grzybów nie ma. Bida z nędzą. 8 podgrzybków brunatnych 1 zajączek 1 piaskowiec modrzak. Zimno i pusto. Cóż -jesień.
mm — ok. 4 na godzinę
cztery słabiutkie kurki i dwa spleśniałe podgrzybki, pełno muchomorów czerwonych, olszówki i inne blaszkowe ale zero jadalnych!! Nawet w młodniku modrzewiowym bez maślaków, mimo iż na działce cały czas wychodzą z trawnika... Już chyba po grzybach....
mm — ok. 2 na godzinę
Dwa podgrzybki spore w luźnym sosnowym lasku. Na polance jedyna gęś. Pod lasem, na wzniesieniu przy polach kanie. W sumie 5, więc nie mogę narzekać! Pocieszające, że młode, jeszcze stulone, więc spodziewam się następnych. Nie za wiele ich w tym roku było! Pozdrawiam grzybiarską brać.
mm — ok. 0 na godzinę
Mróz, zimno dwugodzinny spacer po lesie i 0 grzybów.
mm — ok. 0 na godzinę
Nowy Duninów, Soczewka, Sędeń, Łąc - NIC
mm — ok. 25 na godzinę
w lesie mokro i dosc ciepło 2,5 do 3 godzinek powolnego spacerku po meszku i 60 czarnuchów :)... w sensie podgrzybków.
mm — ok. 8 na godzinę
Około 8 grzybów w ciągu godziny. Dominują podgrzybki, co ciekawe pojawiają się młode. Kilka kurek, praktycznie brak gąsek. Wilgotność w lesie bardzo dobra, ale problem stanowi temperatura. Miejmy nadzieję, że w najbliższych się ociepli, co powinno przełożyć się na wyniki
mm — ok. 0 na godzinę
chyba za zimno w lesie w miarę wilgotno
mm — ok. 0 na godzinę
W lesie zimno i mokro. Kilkanaście muchomorów i nic aby wrzucić na patelnię. Ostatnia próba we Wtorek i to będzie koniec na ten rok😊
mm — ok. 30 na godzinę
Zimno i wietrznie. Przez 2 godziny garstka grzybów. Po przejechaniu na inne miejsce trafiliśmy na podgrzybki, małe zdrowiutkie i duże trochę objedzone przez ślimaki. Więc ogólnie wypad do lasu się udał. Ale na prawdę było zimno!!!
mm — ok. 15 na godzinę
Dzień dobry Lesiakom. Ołaziłam się głupia😉 ale cóż-taka karma gdy ktoś ma w głowie nie po kolei. Zimno, mokro, wiatr hula. Dramat. Za to-podgrzybki jak malowane!!! Warto było. Jutro do całej gamy wytworów jesiennej pogody ma dołączyć deszcz. Jak nie będzie za mocno lać nic nie zatrzyma mnie w domu. Psychole tak mają 😃
mm — ok. 4 na godzinę
Las mokry ale zimno, w lesie pusto - nawet muchomora nie ma. brak młodych jeżeli coś się znajdzie to od dawna zasiedlone. przez godzinę trzy podgrzybki dwa robaczywe, dwie liche kurki jedna malutka kania i nic więcej. Tych kurek nie liczę. Elo
mm — ok. 6 na godzinę
Las mieszany, mokro, trzeba się dużo nachodzić by znaleźć pojedyncze grzyby. Ale są, raz na 7 minut rośnie podgrzybek i o dziwo w większości zdrowy jednak by zebrać wiaderko potrzeba by było całej doby.
mm — ok. 4 na godzinę
las ładny iglast i mieszany, wilgotno i zimno temp ok. +2, pusto. Troche muchomorow i kilkanascie lekko naruszonych podgrzybków. Generalnie to słabizna.
mm — ok. 7 na godzinę
podgrzybki - ok. 7 na osobę na godzinę. Różnej wielkości, trafiały się małe i duże. Do tego można trafić na niewielkie kolonie kurek, których nie liczyłem, aby nie "zaciemniały" statystyk. No i jeden koźlarz babka.
mm — ok. 0 na godzinę
W lesie mokro i zimno, parę muchomorów przez 2 godziny...
mm — ok. 0 na godzinę
Dokładnie lasy Dzierzązna kilka młodych muchomorów, oj jakie piękne....
mm — ok. 0 na godzinę
jedno wielkie zero grzybow
mm — ok. 5 na godzinę
Mimo niesprzyjającej temperatury postanowiłem sprawdzić co w lesie piszczy. I muszę stwierdzić że piszczy bieda: ( Wilgoć jest ale temperatury za niskie. Po trzech godzinach węszenia w lesie, efekt jak na zdjęciu. Kilka podgrzybków, siedzuń szt. 2,3 maślaki. Sytuację uratowały (tak jak w zeszłym tygodniu) przepiekne czernidłaki kołpakowate. Napotkana miejscowa grzybiarka (w niebieskich płytkich croksach?!) potwierdziła słabą sytuację grzybną. Miejmy nadzieję ze pogoda jeszcze dopisze i pod koniec października oprócz wrażeń estetycznych coś więcej z lasu przywieziemy. Pozdrawiam wszystkich leśnych ludzi.
mm — ok. 20 na godzinę
las mieszany, dużo podgrzybków, pojawiają się młode, poza tym kanie, gąski zielone, miodówki, sarniaki, muchomory, grzyby się pojawiają i to młode, kilka starych, w tygodniu bedzie wysyp
mm — ok. 25 na godzinę
Dobry wieczór. Oczywiście poleciałam. Dobrze, że nie padało. Nawet przez chwilę zaświeciło słońce. 10 maślaków, reszta to podgrzybki. Jeszcze ładniejsze niż wczoraj. Myślę, że za tydzień będzie całkiem zacnie. Pozdrawiam
mm — ok. 0 na godzinę
piękne czerwone muchomory, poza tym nic jadalnego
mm — ok. 0 na godzinę
Niestety grzybów brak - kolka niejadalnych i na tym koniec, niestety.
mm — ok. 2 na godzinę
Las sosnowy bez podszytu na białym mchu brak g ąsek siwych i zielonych dwa wysuszone podgrzybki przez godzinę totalna porazka
mm — ok. 0 na godzinę
A gdzie podziały się te mega doniesienia z warszawy jacy ludzie są smieszni to jest forum grzybiarskie a nie miejsce na głupie żarty zresztą tam była nie tylko warszawa ale i warka żenada
mm — ok. 1 na godzinę
Łowy z aparatem ale nie było co w obiektyw wrzucić :) Kilka muchomorów cytrynowych jeszcze malutkich, ogonek po piaskowcu heh i tyle. Zimno zimnem ale susza potężnie dotknęła piaszczysty Kampinos. Jakiekolwiek grzyby rosły w miejscach znanych z odporności na brak wody co wskazuje, że odbudowa grzybni potrwa. A mogło być pięknie jak na zdjęciu :)
mm — ok. 0 na godzinę
W lesie nie ma absolutnie nic choć jest wilgotno
mm — ok. 4 na godzinę
4 młode podgrzybki, według mnie to dopiero początek.
mm — ok. 0 na godzinę
Witam, 3 godziny w lesie, grzybów brak, nastawiony byłem na gąski ale totalne zero:- (