mm — ok. 5 na godzinę
las liściasty kozaki

mm — ok. 15 na godzinę
małe zdrowe grzybki

mm — ok. 5 na godzinę
W lesie mokro, potrzeba trochę słońca. Kilka podgrzybków brunatnych, ładnych, zdrowych

mm — ok. 2 na godzinę
W lesie mokro, przez ok godz. znalazłem 2 podgrzybki, pojawiło się trochę trujaków więc może coś się ruszy w najbliższym czasie.

mm — ok. 0 na godzinę
Godzina w lesie 20 Psiorek, pies się wybiegał

mm — ok. 0 na godzinę
Zero grzybów! Totalna pustka.

mm — ok. 2 na godzinę
las iglasty, ściółkowany w lesie mokro i zimno, grzybów brak - pojedyńcze okazy przemarznięte i nadpleśniałe, 2 zdrowe małe podgrzybki uchowały się w zagłębieniu pod drzewami. Nawet trujaków jak na lekarstwo

mm — ok. 30 na godzinę
Coś się ruszyło. Male podgrzybki

mm — ok. 1 na godzinę
W lesie bardzo mokro, mało grzybów, także trujących. przeszedłem w 4 godziny około 8 kilometrów i znalazłem 4 podgrzybki i 1 piaskowca modrzaka. Mam nadzieję, że w okolicach weekendu się coś pojawi.

mm — ok. 20 na godzinę
Witam Wyruszyliśmy około 10.30 siąpiło od samego początku pojechaliśmy w stronę Ostrzeszowa a tam lipa jedyni 5 kań uratowało trochę ten region cofnęliśmy się do Czarnegolasu jedna miejscówka nas nie zawiodła 10 minut i trochę było uzbieraliśmy ale szału nie było w innych miejscach nic chociaż jest trochę grzybów trujących a to dobrze wróży i myśle że w weekend może ruszyć pzdr wszystkich grzybiarzy

mm — ok. 50 na godzinę
godzinny wypad w niewielki lasek, samosiejki sosny oraz brzozy a tam sporo głównie małych i średnich maślaków zwyczajnych oraz dwa przerośnięte każlarze babki.

mm — ok. 0 na godzinę
GRZYBOW BRAK. NAWET TRUJACYCH. tAM GDZIE ZAWSZE ZATRZESIENIE OLSZOWEK, TYM RAZEM PUSTO. WYGLADA NA TO ZE PIEROGI W TYM ROKU BEDA NA WIGILIE Z SEREM ZAMIAST Z GRZYBAMI: (

mm — ok. 0 na godzinę
Totalne zero

mm — ok. 0 na godzinę
Las Murzynówko, zero grzybów. Mokro ale niestety zimno jak nie zrobi się cieplej to marne szanse na jakiś wysyp.

mm — ok. 10 na godzinę
14 kani, 12 prawdziwków, ok. 30 maślaków i kilkanaście pierwszych tej jesieni podgrzybków brunatnych. Szału zatem ciągle nie ma. Czuwaj!

mm — ok. 20 na godzinę
Darz bór! Wreszcie coś po długiej przerwie. W lesie mokro, cały czas pada. Pojawia się nieco świeżego podgrzybka, sporo tzw. Siniaków i jeden szmaciak (pierwszy zebrany odkąd przestał być chroniony). Tylko godzinka, bo z synem i strachem, żeby się nie pochorowal.

mm — ok. 0 na godzinę
Nie ma nic. Totalne zero!!!

mm — ok. 30 na godzinę
Trzy godzinki, dużo aut aż strach pomyśleć co będzie się działo w najbliższy weekend, kozia broda zbyt mała więc została w lesie, same podgrzybki.

mm — ok. 5 na godzinę
5 kani, 4 szmaciaki, 4 podgrzybki

mm — ok. 0 na godzinę
Kompletne zero, spotkałem tylko jednego muchomorka.

mm — ok. 100 na godzinę
Popołudniowy spacer... przyjemne z pożytecznym. Objętościowo niewiele.. tylko kilkulitrowe wiaderko a to tylko z jednego powodu... podgrzybki są tak maleńkie że ledwo je widać. Miłego grzybobrania.

mm — ok. 150 na godzinę
w jednym miejscu pół wiaderka w 3 min idąc dalej.... 60 min łażenia i nic! w innym miejscu zatrzęsienie... w innym zero! ogólnie piękne malutkie podgrzybki do octu;), nie raz srednie... dużych nie było w ogóle! Zbiór się udał! 3 wiaderka maciupeńkich grzybków w 7 godzin

mm — ok. 0 na godzinę
Po prostu nic

mm — ok. 12 na godzinę
2.5 h w lesie. Efekt taki jak ukazuję zdjęcie. Pokazują się typowo jesienne podgrzybki :)

mm — ok. 1 na godzinę
Zimno, chyba w tym roku nici z grzybów...

mm — ok. 20 na godzinę
Maślaki zwyczajne w śródpolnych samosiejach sosnowych. 99% zdrowych. Dziś rano pierwszy przymrozek tej jesieni.

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie mokro ale zimno. Nie rośnie dosłownie nic, nawet trujące.

mm — ok. 0 na godzinę
NIC!!! PARĘ NIEKULINARKÓW - WSIO DARZ BÓR

mm — ok. 50 na godzinę
Dużo maślaków ale robaczywych. 5 szt. Koźlarzy Czarnych!!!, kilka podgrzybków.

mm — ok. 0 na godzinę
grzybów brak - pomimo, że warunki w lesie idealne.

mm — ok. 7 na godzinę
Las mi nieznany. Znalezione 2 szmaciaki i 12 podgrzybków z czego dwa robaczywe. Niby nic a cieszy po ponad miesiącu bez żadnego grzyba. :)

mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów brak, 1 muchomor

mm — ok. 5 na godzinę
Bardzo mało grzybów. Udało się znaleźć około 20 podgrzybków brunatnych. Wszystkie bardzo małe, ledwo widoczne w mchu. 6 maślaków i jeden piękny prawdziwek. podgrzybki bardzo małe wielkości ok 5 cm. Choć w lesie piękna pogoda, to jednak grzybów jeszcze nie ma.

mm — ok. 0 na godzinę
Brak jakichkolwiek grzybów nawet trujaków. Czy to koniec sezonu? Może jeszcze się pojawią ale wątpie.

mm — ok. 20 na godzinę
Las sosnowy mech i trawa. podgrzybki roznej wielkosci niektore z lokatorami

mm — ok. 3 na godzinę
pojawiają się piękne muchomory. Znaleźliśmy tylko3 kozaki. Nic więcej...

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów

mm — ok. 5 na godzinę
Kilka młodych podgrzybków, parę starych. Jeden kozak pod brzózką. Pojawiły się też muchomorki, wiec coś sie zaczyna ruszać.

mm — ok. 0 na godzinę
godzina w lesie. Grzybów 0.

mm — ok. 0 na godzinę
W tym samym lesie w sierpniu wychodziłam z pełnym koszykiem, teraz spotkałam tylko trzy smutne muchomorki. Mokro, zimno, nic się nie rusza.

mm — ok. 40 na godzinę
pojawiły się piękne czarne łebki, za kilka dni wysypie, innych grzybów brak

mm — ok. 50 na godzinę
Las mieszany

mm — ok. 0 na godzinę
Dwie godziny w lesie totalnie zero grzyba jadalnego, piękne muchomory

mm — ok. 40 na godzinę
małe i średnie podgrzybki, kilka kozaków, prawdziwków, maślaków

mm — ok. 10 na godzinę
Lasek mieszany, ściółka mokra, jeden muchomorek, a podgrzybki raczej młodociane. Czekamy na więcej!

mm — ok. 0 na godzinę
pierwsza miejscówka przy parkingu leśnym przy drodze na Rzecin nic tylko muchomory różnego rodzaju + 1 zajączek

mm — ok. 0 na godzinę
Szybki wypad do lasu. Niestety brak grzybów jadalnych jak i nie jadalnych. Chyba jest za zimno.

mm — ok. 15 na godzinę
Grzyby znalezione tylko w jednym lesie, trzeba było pochodzić po wydmach :) My znaleźliśmy tylko czarne łebki, ale widzieliśmy osobę z kilkunastoma zielonkami.

mm — ok. 0 na godzinę
zero grzybów nawet trujących, bardzo mokro, następny wypad chyba za rok

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów jadalnych.

mm — ok. 2 na godzinę
W lesie zimno, pokazały się czerwone muchomory, dwa podgrzybki robaczywe, kilka maślaków.

mm — ok. 25 na godzinę
Maślaki zwyczajne, sporo malutkich co oznacza że jeszcze przez jakiś czas będzie można je zbierać. Piękny wysyp muchomora czerwonego.

mm — ok. 0 na godzinę
w Jaszkowie nie ma żadnych grzybów mimo że jest dość mokro, potem pojechałam sprawdzić w Zbrudzewie i Czmońcu- rezultat taki sam, chyba jest za zimno w nocy

mm — ok. 0 na godzinę
mieszany

mm — ok. 12 na godzinę
Krótki wypad do najbliższego lasku, same małe podgrzybki, wszystkie zdrowe. Czyli coś ruszyło, za tydzień wypad w większe lasy.

mm — ok. 3 na godzinę
Zupełna pustka

mm — ok. 0 na godzinę
Las mieszany. Jak to mówią * ani psiorka, ani muchomorka *

mm — ok. 30 na godzinę
Czarne małe główki pięknie

mm — ok. 150 na godzinę
Dalszy ciąg wysypu podgrzybków... ale jakich maleńkich. Grzybki nie mają czasu urosnąć gdyż spragnieni grzybiarze tną je jak tylko z mchu wytkną swe łebki. Sporo młodego zdrowego prawdziwka. Do lasu Rodacy.!!!. PS. dodam jeszcze lokalizację.. okolice Brzezin.

mm — ok. 7 na godzinę
Gniazdo prawdziwków, duże okazałe, największy okaz 0,56 kg, razem 1,6 kg prawdziwka, do tego w innej części lasu kilka dorodnych podgrzybków i czarnych łebków. Podsumowując - 4 h chodzenia, ale jestem zadowolony. Coś się dzieje w lesie.... Żeby tak temperatura dopisała to może jeszcze kilka takich wypadzików na grzyby by było.

mm — ok. 80 na godzinę
5 godzin w lesie, masa grzybiarzy, pogoda cudna, efekt to ponad 3 kg siwków, parę zielonek, 7 kani, 1 kozia broda, 3 prawe, 1 kozak i masa podgrzybków - tylko je wliczyłam do ogólnego raportu ponad 12 kg. Pozdrawiam Grzybniętych!!!

mm — ok. 5 na godzinę
Sobotnia wypraw w okolicach kościana - porażka. Nie zastanawiając się zbyt długo, czy w tym roku będą jeszcze w moich okolicach jakiekolwiek grzyby, postanowiłem nie tracić czasu i wyruszyć na całodniową wyprawę do borów dolnośląskich. Efektu nie ma co za dużo popisywać, wystarczy spojrzeć na zdjęcie (-: Osiem godzin chodzenia po lesie w dwie osoby dały zadowalający wynik 40 prawdziwków, 40 koźlarzy i okolo 200 podgrzybków. Warto jednak zaznaczyć że aby zapełnić kosze trzeba zapuścić sie głęboko w las (poszliśmy około 4 km od parkingu i dopiero tam można było poszaleć ) i bez nawigacji pewnie jeszcze bym pod jaką sosną siedział. Grzybiarzy sporo a grzybów mało, przynajmniej jak na bory dolnośląskie. Jednak dla wielkopolanina to prawdziwe tegoroczne eldorado. Jesli ktoś chce w tym roku zebrać choć trochę grzybów to polecam właśnie bory dolnośląskie. Zresztą mapka grzyby. pl mówi sama za siebie. Pozdrawiam

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów jadalnych zaczęły pojawiać się trujaki.

mm — ok. 0 na godzinę
Jakbym jadł takie ładne, czerwone grzyby z cętkami, to wróciłbym z pełnym koszem. Ale nie przepadam się za nimi i nic nie znalazłem.

mm — ok. 0 na godzinę
Zimno wilgotno. Brak jadalnych. Śladowe ilości trujących. Jeden jadalny jakby po przymrozkach

mm — ok. 15 na godzinę
Dzisiejsza przechadzka po lesie zakończona w końcu sukcesem (?). Las sosnowy, różnej gęstości. Przeszedłem 8 km. w 3,5 godz. Zbiór to głównie małe i dobrze ukryte w mchu podgrzybki (ok. 60 szt.) 5 prawdziwków i 3 cukrowki. W tym lesie Grzyb dopiero zaczyna startować. Sporo było scietych nóżek więc kto był wczoraj ten miał lepsze efekty.

mm — ok. 100 na godzinę
Wielkie cięcie podgrzybków trwa... Oby tak do Gwiazdki. Szkoda, że nie można umieścić więcej fotek w jednym wpisie. Udanego grzybobrania w kolejnych dniach. Brzeziny City.

mm — ok. 0 na godzinę
Tylko i wyłącznie muchomory

mm — ok. 2 na godzinę
podgrzybki, las sosnowy

mm — ok. 15 na godzinę
las iglasty, podgrzybki, niestety wszystko małe

mm — ok. 0 na godzinę
Nie ma praktycznie żadnych grzybów jadalnych i niejadalnych.

mm — ok. 4 na godzinę
Las mieszany i iglasty, 1,5 godziny spaceru i 10 grzybków... zawsze coś ale liczyliśmy na więcej!

mm — ok. 0 na godzinę
totalny brak grzybów jadalnych, 4 muchomory czerwone

mm — ok. 0 na godzinę
Zrobiłem mały rekonesans, godzinę pochodziłem po lesie i zero grzybów, kilka sztuk z blaszkami, ogólnie mokro i zimno. Grzybów brak, ale wypad do lasu zawsze przyjemny :)

mm — ok. 30 na godzinę
Chodzenie w tym roku po grzybach przypomina ruletkę. Chodziłem godzinę po lesię- żadnego jadalnego grzyba- zaś sporo niejadalnych. Po niemal godzinie napotkałem mały rój podgrzybków. Ale tylko w jednym miejscu. Jakbym tak przeszedł z 10 m koło tego miejsca nic bym zapewne nie znalazł. Pierwsza jakaś porcja grzybów w domu, ale sezon jest słaby a chodzenie po lesie w poszukiwaniu grzybów porównam do "szukania igły w stogu siana".

mm — ok. 10 na godzinę
Nadal brak ciepłych dni odczuwalny. W lesie mokro i tylko w miejscach odkrytych, na skrajach można coś znaleźć. Darz grzyb

mm — ok. 4 na godzinę
W niecałe 4 godziny zebrałem 13 podgrzybków i dwa inne grzyby jadalne. Mam nadzieję, że jeszcze grzybki będą w tym roku.