mm — ok. 20 na godzinę
koszyk w 2 osoby - głównie podgrzybki i maślaki, parę prawdziwków. Ogólnie zdrowe. i młode. Rosną w mchach i trawach. Może jeszcze w sobotę po deszczach będzie jeszcze lepiej?

mm — ok. 300 na godzinę
bardzo dużo maślaków dużych i małych w 2 osoby około 2,5 godziny zebraliśmy około 1200 maślaków waga ich to 16.345 kg jest dobrze :) tylko ile to godzin obierania: (( (

mm — ok. 40 na godzinę
W lesie wilgotno. Grzyby już powoli zaczynają wyłazić:o Więcej deszczyku.

mm — ok. 15 na godzinę
Krótki połgodzinny spacer, maślaki pod sosnami (11) czerwone koźlarze pod brzózkami (4), generalnie chyba coś drgneło, pozdrowienia dla grzybiarzy.

mm — ok. 32 na godzinę
37 młodych podgrzybków, 20 dorodnych kurek, 2 koźlarze i 4 kanie - 2 godziny, prawie w granicach miasta - super.

mm — ok. 1 na godzinę
Same olszówki i 4 podgrzybki. Ale jest nadzieja na coś lepszego bo deszczyk pada.

mm — ok. 20 na godzinę
Brawo panie Edwardzie! :) Radość niesamowitą sprawiają mi fotki Państwa zbiorów!:D.. wczorajszy, popołudniowy zbiór skromniutki, bo i czasu do zmroku niewiele pozostało po pracy, za to podobnie różnorodny jak poprzedni, od koźlarzy różnej maści poprzez podgrzybki i gąski :) Kilka osób z tego forum pokierowałam do "mojego" grzybodajnego lasu kiedy wysyp był w/w, może teraz ktoś będzie tak uprzejmy i podzieli się informacją, gdzie w okolicach Mińska można udać się w poszukiwaniu podgrzybków?.. kryzysowa29@o2. pl, z góry bardzo dziękuję :)..

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki, kurki, maślaki

mm — ok. 30 na godzinę
W lesie kiepsko z grzybami. Nazbierałem bardzo dużo koźlarzy w młodych brzozach porośniętych wysoką trawą.

mm — ok. 30 na godzinę
Koźlaki szare tylko

mm — ok. 20 na godzinę
Kilka maślaków, kilka borowików, jeden koźlak czerwony i koźlaki szare w większości

mm — ok. 96 na godzinę
Większość koźlarzy i prawdziwków oraz maślaków, kilkanaście opieńków, jeden pociech i jeden podgrzybek, młody zagajnik, w dużym lesie brak grzybów.

mm — ok. 20 na godzinę
las sosnowo-brzozowy kozaki, maślaki, podgrzybki

mm — ok. 50 na godzinę
Las sosnowy, mchy, jagodnik, dołki - dużo małych podgrzybków (łepek do 3 cm) - zdrowe. Re dla: kryzysowa29@o2. pl - od lat jeżdżę do lasu za miejscowością Wity (w Kałuszynie, przed cmentarzem w lewo 2 km) oraz za Kałuszynem - postój dla TIR: lewa i prawa strona - kierunek Siedlce. Pozdrawiam.

mm — ok. 50 na godzinę
Wyskok w poszukiwaniu podgrzybków, W koszu zaledwie pare szt podgrzybków, sporo koźlarów, ladne okazy bagniaków najwiecej sitaków.

mm — ok. 4 na godzinę
krótki spacer, słabo z grzybami, kilka robaczywych prawdziwków i koźlarze. Trzy zajączki

mm — ok. 70 na godzinę
Las sosnowy, mech z placami igliwia. Mnogo ludzi a młodych podgrzybków jeszcze więcej (w końcu :).

mm — ok. 49 na godzinę
49 małych, ślicznych podgrzybków. Piekne brązowe łebki wystajace z mchu. Nie maja szans na wzrost, za duzo ludzi albo las za mały

mm — ok. 50 na godzinę
W lesie mokro, ogromny wysyp malutkich podgrzybków, ale takich naprawdę małych od pół cm do 1 cm średnicy kapelusza.. Ja w 3 godziny zebrałem około 150 sztuk, głównie podgrzybki, ale też 4 duże zajączki i jednego koźlaka.

mm — ok. 20 na godzinę
Godzinny wypad do lasu -5 prawdziwków, (4 w jednym miejscu-zamieszczam zdjęcie), 7 koźlarzy, 1 koźlarz czerwony, 2 podgrzybki, 4 maślaki, 1 zajączek, las mieszany, zaczynają się wreszcie i u nas grzyby, myslę że w wekend może być mały wysyp podgrzyków-pozdrawiam.

mm — ok. 10 na godzinę
Tylko podgrzybki las mieszany

mm — ok. 30 na godzinę
las iglasty, wilgotne mchy-młode podgrzybki i sitaki, 3 zajączki

mm — ok. 30 na godzinę
45 podgrzybków, 80 sitaków, 3 zajączki

mm — ok. 110 na godzinę
Wyjazd z Brwinowa o 5 rano. Wejście do lasu w pobliżu wsi Gocław. Sporo podgrzybków, kozaków, turków i twardaków sporadyczne gąski zielonki (twardaki nazwa miejscowa) Po 2 godzinach "łowów"we dwoje musieliśmy wrócić do samochodów i zmienić kosze. W sumie było super 5 godzin w lesie i w domu ładne parę godzin czyszczenia

mm — ok. 15 na godzinę
Pojechałem do lasu po pracy ok 16.00, aby sprawdzić jak grzybki po ostatnich deszczach, w 1,5 godzinki znalazłem ok. 25 szt, głównie małe maślaki, klilka koźlazy i 4 podgrzybki... mało, ale coś jakby drgneło...

mm — ok. 50 na godzinę
las sosna, dużo podgrzybków srednich i małych

mm — ok. 15 na godzinę
Las mieszany, podgrzybki, koźlaki, kurki i gdyby nie tłum grzybiarzy - byłoby ich wiecej. Bardzo dużo muchomorow, olszówek, mleczaji i surojadek.

mm — ok. 0 na godzinę
Z dzisiejszego grzybobrania nici - od północy uczciwie pada deszcz, a właściwie momentami leje jak z cebra. Chwila przerwy się przyda na prace domowe, a i w lesie robiło się sucho. Jutro kolejny wypad na grzybki. Może po deszczu zacznie się zbieranie, a nie szukanie grzybów. :)))

mm — ok. 30 na godzinę
Deszcz pada, w lesie mokro, coraz więcej grzybów i.... ludzi. Pięć kozaków reszta podgrzybki. Las zryty przez dziki, ale w krzaczkach pokazują się młode podgrzybki i co najważniejsze są zdrowe.

mm — ok. 185 na godzinę
mnóstwo małych podgrzybków, takich do marynowania. aż się chce po lesie chodzić. chociaż ludzi tez od diabła

mm — ok. 40 na godzinę
Mlode podgrzybki, pare prawdziwków, kurek i zoltych gąsek.

mm — ok. 20 na godzinę
Las sosnowy, głównie małe podgrzybki (wszystkie zebrane przy drodze)

mm — ok. 10 na godzinę
podgrzybki

mm — ok. 70 na godzinę
Dzis grzybobranie w zagajniku sosnowo-brzozowym i efekt:2 prawdziwki, 18 kozaków czerwonych a reszta maslaczki. wszystkie grzyby zdrowe i mlodziudkie.

mm — ok. 10 na godzinę
No kurcze blade nadal nie ma podgrzybków - w dwie godziny znalazłem dwa. Kilkanaście niedobitków koźlarzy i parę zajączków. No i pewnie z 60 małych maślaczów pstrych, które w rozpaczy zebrałem w dwóch miejscach a których nie liczę.

mm — ok. 20 na godzinę
Las sosnowy, podgrzybki

mm — ok. 10 na godzinę
LAS MIESZANY, MOKRO I BRAK GRZYBKÓW: ( MOŻE KTOŚ ZDRADZI GDZIE WARTO PODJECHAĆ NA GRZYBKI W OKOLICACH SOCHACZEWA?.

mm — ok. 40 na godzinę
wysypały się dziś w nocy młodziutkie prawdziwki, dopiero wychodzą ze ściółki trudno więc je zauważyć

mm — ok. 20 na godzinę
Dużo podgrzybków, najwięcej tych malutkich. W charakterystycznym miejscu albo same koźlarze albo osaki na przemian z prawdziwkami. Kilka maślaczków. Grzyby z reguły zdrowe.

mm — ok. 120 na godzinę
Las sosnowy pomieszany z dębem, kolonie podgrzybków po 25-30 szt byłem sprawdzić czy coś się ruszyło i jest pięknie jutro jadę dalej :) wiadra w garść i do lasu!!

mm — ok. 120 na godzinę
coś ruszyło, dużo młodziutkich podgrzybków, wszystkie zdrowe. pod dębami zajączki i cztery duże kanie. wypad do lasu po pracy około 2 godz, grzybiarzy też dużo;) każdy coś nazbierał

mm — ok. 100 na godzinę
Są. W końcu pokazały się i w "moim" lesie. Dzisiejszy rezultat to:rydze-40, prawdziwki-11, podgrzybki-20, gąski żółte-2, koźlarze babki-59, koźlarze pomarańczowożółte-4, maślaki zwyczajne ok. 250, drugie tyle maślaków zostało w lesie-nie lubię się z nimi babrać. Grzyby w dużej części zdrowe.

mm — ok. 120 na godzinę
Po solidnym deszczu 3.10. br - nareszcie jest zbieranie, a nie szukanie grzybów. Dzisiejszy wypad zaowocował poważnym zbiorem - 280 małych (do 8 cm) podgrzybków, kilka maślaków, trochę opieniek i 4 dorodne koźlarze. Jutro też do lasu. :))

mm — ok. 140 na godzinę
Miałem nie iść dzisiaj na grzyby ale po wczorajszym zbiorze maślaków modrzewiowych otrzymałem polecenie od małżonki aby jeszcze jedno wiaderko (10 l) dozbierać. Wybrałem się więc na maślaki do lasku modrzewiowego ale niestety ktoś był szybszy i wyzbierał pozostały resztki w liczbie ok. 100 szt. Trochę się wkurzyłem i w drodze powrotnej zajrzałem w krzaki dębowo-sosnowo-brzozowe skutkiem czego było 18 prawdziwków, 24 kozaki i 68 podgrzybków. Do lasu wyszedłem o 15.30 a wróciłem o 17.00, czas 1,5 godz. Zdjęcie zbiorów obok.

mm — ok. 100 na godzinę
Dużo grzybiarzy, codziennie młodziutkie koźlaczki różnorakiego gatunku, czerwone, białe, babki, czarne (murzynki). Oraz nie raz można natrafić na Borowiki. Dołączam zdjęcie z grzybami

mm — ok. 10 na godzinę
W lesie pustki; maślaki, sitarze, koźlaki na łąkach i w krzakach :)

mm — ok. 1 na godzinę
Obiecałem we wcześniejszej informacji o grzybkach, że wrzucę parę fotek ze spotkanych grzybków. Tak więc obok jest taka fotka. Czasami warto chodzić wolno po lesie i dokładnie się przyglądać "co w trawie piszczy". Można spotkać np. opalające się w październikowym słoneczku zaskrońce, które nabierają energii do zimowego snu. Sporo ich jakoś w tym roku na tym terenie gdzie włóczę się po lesie tzn. w okolicach Juliszewa, Duktu i Bud Giżyńskich koło Glinojecka. Warto się pochylić, czasami uklęknąć przed ładnym grzybkiem i pstryknąć mu zdjęcie. Zobaczyć jak zerka spod ścioły czy ziemi. Czasami to lepsze niż ujeżdżanie samochodami leśnych ścieżek i bieganina za grzybami, kto prędzej - kto szybciej. Naprawdę warto wolniej, wtedy lepiej oraz więcej widać i słychać. A tym samym więcej grzybków się nazbiera. Pozdrawiam Grzybiarzy.

mm — ok. 6 na godzinę
Jeżeli chodzi o zbiory grzybów to gorzej niż słabo. Niby w lesie wilgotno (są ślady po obfitych opadach z poprzednich dni) a grzybów całkowicie brak. W tych samych miejscach w ubiegłym i poprzednich latach -wprost zatrzęsienie. Zebraliśmy w ciągu 6 godzin po kilka maślaków, kani i gołąbków. Ale za to wycieczka wspaniała. Piękna bezdeszczowa pogoda.

mm — ok. 34 na godzinę
Młode podgrzybki - 52 sztuki w 1.5 h.

mm — ok. 70 na godzinę
Zbierane głównie prawdziwki ale również duża ilość kozaczków :)

mm — ok. 0 na godzinę
zero

mm — ok. 50 na godzinę
zaskakująco obfite żniwa koźlarza ale tylko w jednym miejscu: brzozowo-sosnowa polana i tak ok 50 szt, wszytkie zdrowe. Sporo maślaków, pojedyncze kanie. Uchodziłem się za podgrzybkami ale niestety tylko parę sztuk, słabo znam te lasy. Grzybiarze z raczej pustymi wiadrami

mm — ok. 100 na godzinę
maślaków do groma ale 90 %z lokatorami, dosłownie deptało sie po maślakach od 7.00-10.00 nazbieraliśmy (2 osoby) na wadze sprawdzone 13,5 kg maślaków 20 szt kożaków brzozowych, 15 szt podgrzybka 2 prawdziwkia, lesie mokro grzyby tylko na ścieżkach i w młodniakach

mm — ok. 15 na godzinę
między Przasnyszem i Chorzelami:Wspanialy wyjazd, wspaniała pogoda, wspanialy spacer i kiepskie zbiory. Trochę młodych podgrzypkow, sporo maślaków i trochę kozaków. Genralnie "cienko" w stosunku do poprzednich lat. Ale "pielgrzymka do ziemi grzybnej" zaliczona, czekam na nowy sezon. pozdrawiam wszystkich

mm — ok. 25 na godzinę
las mieszany, 99% podgrzybki

mm — ok. 87 na godzinę
trzy godzinki w lesie: 243 podgrzybki małe w 90%, tylko parę dużych, większosć w mchu, trzeba było wolniutko chodzić, żeby znaleźć a nie zdeptać, po kilka w jednym miejscu, 2 gąski, 1 zając i parę maślaków. Ludzi w lesie mnóstwo. Widać, że zaczynają w końcu rosnąć grzyby. Oby t5ak dalej.

mm — ok. 5 na godzinę
w dębinie w zasadzie tylko kanie czubajki, w sosnowym gaju trochę podgrzybków. mało 10 na 2 godz.

mm — ok. 40 na godzinę
same podgrzybki, przepiekne ale maleńkie - zresztą nie pozwalamy im podrosnąć. W sumie 86 szt w 2 godz.

mm — ok. 15 na godzinę
Grzybów mało, sporo grzybiarzy za to :) Kompletny brak podgrzybków. Kilka kozaków, zdrowe, młode borowiki. Bardzo dużo maślaków - jednak 95% z lokatorami i to zjedzone mocno. Las sosnowy i mieszany.

mm — ok. 50 na godzinę
przewaga lasu iglastego, podgrzybki i jeden koźlak

mm — ok. 220 na godzinę
las mieszany - przewaga sosny, pojedyncze brzozy i dęby; mech, gdzieniegdzie jagodziny; podgrzybki przeróżnych rozmiarów, większość w grupach po kilka kilkanaście sztuk, rzadko pojedyncze osobniki. Wysyp musiał w końcu nastapić :)

mm — ok. 70 na godzinę
Dwie osoby dwie godziny w piatek po południu... wynik malutkie podgrzybki rosnące w stadach po 5-10 szt :) w większości wielkości 2 i 5 złotówki. Cztery koźlaki w brzozach, jeden pieniek z opieńkami, po kilka kurek, maślaków i kani. podgrzybki już w słoiczkach :)

mm — ok. 10 na godzinę
20 szt. podgrzybków i sporo golabkow (nie wliczone)

mm — ok. 80 na godzinę
podgrzybki

mm — ok. 15 na godzinę
Głownie podgrzybki trochę siwych koźlarów i zajęcy. 1 na 10 robaczywy. Grzyby młode max. z 2 dni.

mm — ok. 200 na godzinę
podgrzybki

mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki, koźlarze,

mm — ok. 60 na godzinę
Ranny wypad, niecałe 3 godziny w lesie i 177 podgrzybków. Wszystkie małe lub malutkie, zdrowe. Wielki wysyp to nie jest ale można coś uzbierać. Grzybiarzy sporo, ale bez przesady. Ogólnie polecam!

mm — ok. 40 na godzinę
Dużo małych podgrzybków. Szczególnie lasy sosnowe, z podszyciem, porośnięte mchami. Sporadycznie borowiki.

mm — ok. 50 na godzinę
Bardzo duzo malutkich podgrzybków :) To znak ze jeszcz ebeda grzyby. Zadnych robaczywych

mm — ok. 40 na godzinę
pare ko0zlaczków ale wiekszosc małe podgrzybki

mm — ok. 90 na godzinę
trrzeba bardzo wolno chodzic wystaja z mchu same lebki rosna po kilka sztuk

mm — ok. 75 na godzinę
kozaki-babka, grabowy wielkości do marynowania bardzo ładne. Las mieszany, grabina, brzoza, kępy trawy dużo młodych. W sumie 133 szt. jedna osoba 2,5 godziny w lesie pogoda bardzo ładna na pewno jeszcze będą rosły-pozdrawiam wszystkich grzybiarzy i życzę udanych zbiorów.

mm — ok. 20 na godzinę
W dwie osoby w cztery godziny, szału nie ma ale jesienny spacer w lesie super. podgrzybki, koźlarze, 6 borowików, maślaków nie wliczam. Las typowo podgrzybkowy, mech, jagodziny, grzyby raczej w zagłębieniach - większa wilgotność, jak nie popada i nie będzie w miarę ciepłych w nocy będzie po grzybach ( przepraszam ostatnio jakaś super pani w tv powiedziała, że grzybów w Polsce jest bardzo dużo " tylko owocników nie ma", pozdrawiam.

mm — ok. 80 na godzinę
W lesie sosnowym pełno malutkich podgrzybków, są nie widoczne, schowane w mchu, wystają tylko maleńkie łepki. Trzeba przykucnąć żeby je widziec :) Pogoda piękna, przyjemnie spacerować po lesie :) Grzybiarzy dużo, ale dla wszystkich wystarczyło :)

mm — ok. 40 na godzinę
W głębszym lesie prawie niczego nie znalezlismy, natomiast w trawach i sciezkach przy dojsciu do lasu mnostwo podgrzybków. jak dla mnie najlepsze grzybobranie od kilku lat. 98 % podgrzybki, bylo tez sporo zajączkow, po ktore nie chcialo nam sie juz schylac.

mm — ok. 35 na godzinę
W lesie raczej sucho. Pokazały się podgrzybki, lecz ich ilość i rozmiar nie jest powalający (średnica 2-4 cm - takich było najwięcej). Bardzo dużo grzybiarzy w lesie. Bardzo potrzebne dalsze opady deszczu.

mm — ok. 65 na godzinę
las sosnowy, same podgrzybki

mm — ok. 40 na godzinę
Nie można jeszcze mówić o wysypie, ale jest dużo malutkich podgrzybków, które zazwyczaj rosą w sporych koloniach. 5 godzin około 20 kg. Można było spotkać również maślaki, koźlarze. Sporadycznie borowiki.

mm — ok. 40 na godzinę
las sosnowy i mieszany tylko podgrzybki, trzeba się nachodzić trochę ale jak się znajdzie występują w koloniach

mm — ok. 50 na godzinę
dużo maślaków, sporadycznie podgrzybki, kozaki, prawdziwki, dużo liści, zbiory utrudnione.

mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki, las iglasty

mm — ok. 200 na godzinę
Bardzo duzo malutkich podgrzybków, niestety zbierajacych wiecej niz grzybow.

mm — ok. 80 na godzinę
Pokazały się w większej ilości podgrzybki, koźlarzy i maślaków zdecydowanie mniej. Myślę, że wysyp podgrzybka, chyba raczej wysypek, będzie krótkotrwały. Dzisiaj lało, to może jeszcze troszkę połazimy po lasach z jako takimi efektami.

mm — ok. 30 na godzinę
młodziutkie podgrzybki, ledwo widoczne, 350 sztuk w dwie osoby to całkiem fajne zbiory do tego 3 kozaki i kilka kurek, grzybiarzy również dużo ale każdy coś znalazł

mm — ok. 10 na godzinę
masakra!!!!! 10 grzybów na godz i to same stare podgrzyby troszkę koźlarów szarych i jeden prawdziwek ale ogólnie masekra

mm — ok. 50 na godzinę
las sosnowy, wysoki, same podgrzybki

mm — ok. 40 na godzinę
Las mieszany. Głównie zajączki. Dziwią mnie doniesienia, że jakoby w żyrardowskich lasach ludzie zbierają dziesiątki podgrzybków. Jeżdżę do lasu prawie codziennie, spotykam innych grzybiarzy i wszyscy potwierdzają, że podgrzybków nie ma. Bo jeden, czy dwa, to nie wysyp. Skąd takie ilości w opisach? Stawiam to na karb imaginacji.

mm — ok. 100 na godzinę
nazbieraliśmy same kanie i maślaki. Szlachetnych grzybów brak. Las mieszany a kanie na łaczce leśnej.

mm — ok. 10 na godzinę
W dużym lesie praktycznie brak grzybów, gdzieniegdzie pojedyńcze podgrzybki i place sitaków ( dziurawych ). W brzózkach osaki, koźlarze i prawdziwki, praktycznie zdrowe.

mm — ok. 15 na godzinę
W zagajniku sosnowo-brzozowym 7 borowików oraz 10 zdrowych maślaków. W wysokim lesie sosnowym trochę podgrzybków. Ogólnie bardzo słabo w porównaniu z poprzednimi latami.

mm — ok. 5 na godzinę
Grzybów ogólnie nie ma. pojedyncze przypadki występowania podgrzybka, szarego kozerka.

mm — ok. 50 na godzinę
Same malutkie podgrzybki

mm — ok. 50 na godzinę
4 godziny, 3 osoby, 220 prawych, do tego kozaki, podgrzybki i maślaki, wszystko zdrowiuteńkie

mm — ok. 8 na godzinę
Bardzo mało jakichkolwiek grzybów w tej części Puszczy Kozienickiej - praktycznie brak też grzybiarzy. W kilku miejscach podgrzybki brunatne - tylko stare osobniki, kilka maślaków. Sporo podgrzybków złotawych, ale większość spleśniała za młodu.

mm — ok. 10 na godzinę
Ogólnie w lesie więcej ludzi niż grzybów. Jak się trafiają to kozaki w młodych zagonach brzózek. 1 prawdziwek pare kurek i podgrzybków i maślaków - wszystko zdrowe.

mm — ok. 25 na godzinę
Wypad do lasu w sobotę 06 10. Ok 3 godz. spaceru. podgrzybki i maślaki. Las sosnowy. Do tego kanie ale wziąłem tylko 10 szt. tak na smak. Można rzec, że był ich wysyp. Spokojnie zebrałbym i 50 tylko po co? No i jeszcze opieńka miodowa (mhm... pychota) trudno policzyć ale wyszło 6 słoików po majonezie marnowanych. Kań i opieńki nie wliczam do zbiorów. Ogólnie nie za bogato. Pozdrawiam.

mm — ok. 15 na godzinę
Młode podgrzybki, trochę za zimno na większy wysyp

mm — ok. 3 na godzinę
2 borowiki, 3 koźlaki, kilka kurek, jeden podgrzybek brunatny, kilka zajączków. Słabo: (

mm — ok. 10 na godzinę
brak grzybów, kilka pogrzybków kań i opieniek

mm — ok. 4 na godzinę
Bezgrzybie

mm — ok. 15 na godzinę
90% podgrzybków kilka prawdziwków. po dzosiekszym deszczu powinno jeszcze sypnac grzybem.

mm — ok. 28 na godzinę
Praktycznie same podgrzybki, wpadł jeden ładny i wyrośnięty prawdziwek. Grzyby świeże, bardzo dużo małych, ale są też rosłe okazy. Wszystkie bez lokatorów. Podłoże lasu iglasto-liściaste z mchem. Natomiast kompletny brak maślaków w zagajnikach.

mm — ok. 20 na godzinę
Mlode podgrzybki

mm — ok. 2 na godzinę
Znalezione grzyby: Borowik sosnowy

mm — ok. 70 na godzinę
pobyt w lesie od godziny 8.00 do 13.30 las sosnowy mech jagodziny około 250 podgrzybków. Następnie las brzozowo grabowo osikowy 66 kozaków grabowych. Przyznam że takiej ilości samochodów przy drogach lesnych nigdy nie widziałem, nawet w rezerwatach przyrody. Na szczęście nie wszyscy są wytrawnymi zbieraczami dzięki temu można trochę nazbierać.

mm — ok. 80 na godzinę
Same malutkie podgrzybki 375 szt. 5 godzin. Wszystkie do sloikow :) Mniam, mniam...

mm — ok. 7 na godzinę
Spacer południowy, w lesie brzozowo - dębowym, kilka sztuk ładnych, dorodnych prawdziwków, kilka kozaków szarych. W porównaniu z piątkiem praktycznie nie ma maślaków. Były kanie - ale my ich nie zbieramy.

mm — ok. 150 na godzinę
Sporo podgrzybków

mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki+ maślaki

mm — ok. 50 na godzinę
Koźlaki/ osaki w pobliżu brzóz

mm — ok. 50 na godzinę
las iglasty, wiek średni, podszycie mech. Od godz. 7.00 bardzo dużo ludzi - głównie przyjezdni.

mm — ok. 30 na godzinę
Wypad do lasu w 3 osoby na 4 godziny. Jeden prawdziwek, kilkadziesiąt kozaków, kilak zajączków, kilkaset podgrzybków brunatnych głównie małych. Grzyby w większości zdrowe. Pojawiają się również kanie.

mm — ok. 80 na godzinę
20 prawdziwków, 25 podgrzybków, 10 rydzy, 20 kozaków brązowych, mnówstwo maślaków wszystko młode grzybki rzadko stare.

mm — ok. 20 na godzinę
Las mieszany, mnóstwo kozaków, parę podgrzybków, kilka kurek

mm — ok. 40 na godzinę
Młode podgrzybki, kilka kań.

mm — ok. 6 na godzinę
Las z trawami i krzewami borówkowymi, znaleziono tylko koźlaki, w pobliżu mnóstwo grzybiarzy. Trzy osoby zebrały 25 grzybów w 1,5 godziny.

mm — ok. 60 na godzinę
Same podgrzybki

mm — ok. 20 na godzinę
Małe podgrzybki

mm — ok. 20 na godzinę
Tragedii nie ma, szału też nie. Jak na niedzielne późne grzybobranie to całkiem przyzwoicie, tym bardziej, że ludzi też nie brakowało.:-)

mm — ok. 15 na godzinę
Po sobotniej długiej wędrówce tym razem tylko rekreacyjnie niecałą godzinę w nieco innym miejscu. Przede wszystkim podgrzybki Brunatne (młodsze i starsze) + 1 Koźlarz Babka. Sporo również opieniek (nieuwzględnione). Grzyby zdrowe.

mm — ok. 25 na godzinę
Niedziela w południe. Pierwszy raz w życiu widziałam taką ilość ludzi w lesie ("ruch jak na Marszałkowskiej"), ale każdy coś tam wyniósł w koszyczku. Ja z mężem znaleźliśmy: 80 malutkich (większe nie maja szans urosnąć) podgrzybków, 20 kurek i 1 koźlaka. Z całości - 3 słoiczki marynowane.

mm — ok. 130 na godzinę
Wysyp podgrzybków. Zdrowe. Po 3 godzinach skończył się limit wolnego miejsca w koszu. Większość w sam raz do marynowania. Ludzi tez mnóstwo ale każdy swoje wyniósł.

mm — ok. 50 na godzinę
264 podgrzybki, tylko jeden z robaczkiem, 20 kozaków, 40 kurek, reszta maślaki zwykłe i sitarze, po wyrzuceniu zarobalonych (juz w domu ), zostało około 100. Mało ludzi w lesie. Pozdrowienia dla użytkownika o pseudonimie roto1, dzięki jego wpisom odkryliśmy to miejsce grzybowe.

mm — ok. 50 na godzinę
Po deszczu, bo od rano lało w ciągu dobrej godz. 4 szt. dorodnych prawdziwków i 50 szt. ładnego podgrzyka, wszystkie zdrowe. Las sosnowy wysoki z małymi świerkami.

mm — ok. 130 na godzinę
280 kozaczków różnej maści, 70 podgrzybków, 60 prawdziwków, 40 maślaków, 10 kurek. Nie podałem grzybów z lokatorami a było by ich jeszcze z 80 szt

mm — ok. 70 na godzinę
Zbierane tylko maślaczki z uwagi na późną porę. Las przeczesany przez tabun ludzi. Jak zajechałem to większość już wychodziła. Dlatego decyzja padła na małe sosenki. Ciężka przeprawa ale na szczęście dużo osób nie chce się aż tak wysilać. Efekt po przepraniu ok. 100 maślaków zwyczajnych i 100 maślaków pstrych. Bardzo dużo mijałem sitarzy. Jak ktoś zbiera to można wiadrami wynosić.

mm — ok. 50 na godzinę
dużo małych podgrzyków

mm — ok. 50 na godzinę
Dobra godzinka po deszczu, bolało do godz. 16, las sosnowy wysoki z małymi świerkami. 4 szt. dorodnych prawdziwków i 50 szt. ładnego podgrzybka, wszystko zdrowe.

mm — ok. 100 na godzinę
Stary las sosnowy - podgrzybki małe i średnie Młoda brzezina granicząca z młodnikiem sosnowym - kilka gąsek, około 40 borowików, jedxen przepiękny koźlarek pomarańczowy z korzeniem jak pięść dorosłego człowieka, kilkamniejszych koźlarków. W brzezinie cała masa opieniek (stąd liczba 100/godz.) poszły do kwaszenia ( oczywiście po przegotowaniu) - pierwszy raz robiłem jeśli ktoś ma jekieś sugestie czy pomocne uwagi co tego sposobu przerobu grzybów proszę o informacje na mail, dziękuję. Poza tym w lesie przepięnie - jesiennie :)

mm — ok. 28 na godzinę
las mieszany, kozaki i podgrzybki

mm — ok. 50 na godzinę
same podgrzybki, głównie młode, 1 prawdziwek

mm — ok. 50 na godzinę
młode podgrzybki, 99% zdrowe

mm — ok. 50 na godzinę
Las iglasty same podgrzybki wielkości monety 2 zł. i 5 zł. W lesie mokro i żeby nie ochłodzenie to pewnie jeszcze długo byśmy zbierali podgrzybeczki bo jest dużo i same młode.

mm — ok. 15 na godzinę
Brzozy i las iglasty; podgrzybki, koźlaki, prawdziwki.

mm — ok. 20 na godzinę
huraaaa! nareszcie są grzyby!!! nieszczególnie, dużo, ale jest już sens do lasu wchodzić. podgrzybki; małe, śliczne, młodziutkie. Ledwo, ledwo na duży słoik wystarczy, ale i tak radość :)

mm — ok. 70 na godzinę
las sosnowy na zachód od ciechanowa, zbierane były podgrzybki.