(100/h) W tym roku na Podlasiu sezon grzybowy był przesunięty o około półtora miesiąca w stosunku do pozostałych obszarów Polski dlatego grzyby pojawiły się późno ale dzięki temu są ciągle dostępne. Nie pisałem tutaj, ale cały listopad, cały grudzień to ciągle zbiory gąsek zielonych i gąsek szarych oraz listopadówek. Ostatnie kanie zebrane około 15 grudnia w ilości 15 sztuk. Dzisiaj pojechałem kontrolnie sprawdzić bo w lasach mokro i temperatura powyżej zera. Okazało się, ze jest wysyp listopadówek. Zebrałem też kilka gąsek szarych. Jutro w sylwestra ostatni wypad do lasu i mam nadzieję na spore zbiory. Polecam wszystkim, szczególnie, że ruch w lasach niewielki i łatwo trafić na gromady grzybów.