(5/h) Witam serdecznie :). Skoro nawet w parku rosną... Już po przejściu jednej alejki ufociłam kilkanaście różnych grzybów: żagwiaki łuskowate, wachlarzowce olbrzymie, pieczarki i zasuszone uszaki bzowe. Z jednej miejscówki uszaki już ktoś wykosił, a przecież były moje 😥. Fajnie było je obserwować, kiedy po deszczu nabierały ciałka, by podczas suchych dni stawać się wręcz niewidoczne. Trzymajcie się ciepło 😚.
(5/h) Kurek tyle co kot napłakał, w sumie może z 20, innych grzybów absolutny brak. Rosła tam jeszcze jedna wielka Kania, ale jako że nie zbieram ich, to została dla kogoś innego