(10/h) marnie przewaznie same kozaki czerwone i pocce ogolnie lipa strasznie sucho nie polecam wyjazdu w tamte tereny nawet miejscowi gadaja ze ni ma grzyba moze za 2 tygodnie cos sie ruszy prawdopodobnie prawdziwki
(70/h) tydzien temu masakra pelno grzybow dzisiaj w 2,5 godzinki pełen kosz ceglastoporych zdrowiutkich w 100% plus pare podgrzybkówmaślaków i koźlarzy grabowych ogolnie wyjazd udany choc trzeba bylo sie naskakac po tych stromych zboczach ale za to wielka radosc z pelnego kosza dzisiaj lub jutro wybieram sie do zubrzycy do starego osrodka wsw wiec zdam relacje w najbliszszym czasie pozdrawiam wszystkich grzybiarzy i zycze udanych zbiorów Tomek
(2/h) W lesie pustynia. Spotkac choćby psiaka to wielki wyczyn. Generalnie trzy godziny chodzenia w dwie osoby i sześć starych podgrzybków plus trzy zajączki. Prawdziwków brak. Oprócz tego widziałem kilka "poćców" ale z żoną nie zbieramy. Napotkani grzybiarze ( w tym jeden tubylec ) efekty podobne. Pozdrawiam wszystkich. Dasz grzyb:-)
(1/h) 4 godziny i tylko 4 grzyby. dwa prawdziwki jeden mlody z lokatorami drugi duzy starszy ale caly zdrowy i 2 ceglastoporowe stare ale zdrowe. Strasznie sucho malo grzybow trujacych
(100/h) po niedzielnych sowitych zbiorach poszedłem znowu i się nie zawiodłem zbierałem tylko najlepsze okazy borowików szlachetnych, ceglastoporych i podgrzybków brunatnych i po trzy godzinnym spacerze miałem pracę na cały wieczór ładnych parę setek pięknych grzybów w większości bez mięsnych wkładek