Młodniki głównie brzozowe, a także sosnowe. Dziś do koszyka wpadły same
kurki w ilości ok. 250 sztuk. Sporo małych, choć wypasione też się zdarzały. Rurkowych, poza oszustami goryczakami, nie widać. W lesie wilgotno, ma jeszcze padać, jest nadzieja, że w (po) połowie września pojawią się.