Witajcie :). Nadodrzański las mieszany i sosna sporadycznie. Długo nie było mnie w lesie, bo i pogoda nie zachęcała. Dzisiaj przy temperaturze 13 stopni fajnie się łaziło i coś nie coś wypatrzyłam.
Uszaki bzowe, galaretki i kisielki pięknie napęczniały.
Uszak skórnikowaty to już u mnie na porządku leśnym-ósma kłoda. I nowy dla mnie grzybek-
żagiew kasztanowa, staruszka już, ale ucieszyłam się :).
I jeszcze składam Wam Panowie najserdeczniejsze życzenia:zdrowia, szczęścia, uśmiechu,
no i oczywiście pełnych koszy w nadchodzącym sezonie 🍄🌲🧺🌹.