Wyjeżdżałem o 8.00 było +2
grzyby w lesie zamarznięte, ale fajnie się chodziło. Pozbierałem
płomiennice z 5 stanowisk, ale im dalej się zapuszczałem to dochodziły do mnie odgłosy wystrzałów z polowania 😡 więc nie chcąc być trafionym musiałem się wycofać. Dziś same
zimówki i 2 trzęsaki na jednej gałązce. W sosnach były
wodnichy, ale w kiepskiej kondycji.