Dziś w towarzystwie Gugiego w jego wczorajszych miejscówkach.
Kozaki grabowe cd. Do kompletu było kilka
kurek i usiatki - a raczej zgliszcza usiatkowe. Na szczęście trafiło się też kilka, z których pozostały okrawki. Bardzo fajny dzionek😁. Ups - i czerwony Kozaczek się trafił. Wciąż wychodzą grabowe malizny, więc coś się jeszcze może powtórzy. Ze zdrowotnością to różnie. Odpadło większość nóżek, bo albo za twarde, albo z robalami. Kapelusze całkiem ok. Pozdrowionka