Spacer po miejscówkach - totalne zero, za wyjątkiem
olszówek i kilku
muchomorów czerwonych. Generalnie sucho. Zdesperowany zerowym wynikiem po 2 godzinach, postanowiłem odwiedzić zawsze omijaną część lasu mieszanego ze względu na jeżyny. Wynik jak na zdjęciu. Aż 4
podgrzybki - o dziwo zdrowe i trochę
opieńki - młodziutkiej i zdrowiutkiej. Choć zbiór niezbyt wielki, ale zawsze to nie pusty koszyk.