Stary las bukowy z dodatkami (brzoza, sosna i in.). 1,5 godz. i tylko 7
gołąbków (zielonawofioletowe i prawdopodobnie wyborne - wszystkie pozytywnie przeszły próbę smakową), małych lub objedzonych.
W lesie mimo gorąca ściółka tylko w miejscach nasłonecznionych sucha, w zacienionych jeszcze trzyma wilgoć, ale grzybów (prawie) nie ma. Gdzie znikły
muchomory czerwieniejące - nie wiem. O rurkowych nawet nie myślę. Na pocieszenie znalazłem pięknoroga największego - w dopiskach.