Trzynastego nie koniecznie pechowy musi być 😀 19 usiatkowanych, 58 ceglastych
borowików i mnóstwo
kurek czekało dziś na mnie w dębowym lesie moim. Odnoszę wrażenie, że
ceglasie się wycofują, usiatki mobilizują 😀 Te pierwsze coraz większe, na urodzie tracą, kurację odchudzającą przechodzą, czegoś im już brakuje 😉 Choć kilkanaście małych i ładnych też się trafiło. Te drugie jak to usiatki, do podziwiania chyba tylko stworzone, do rozpalania zmysłów grzybiarzy, czerwiom dedykowane 🙂 Człowiekowi do patrzenia, robakom do zjedzenia... sprawiedliwie 😀 Za to
kurki bilans strat i zysków wyrównują 😀