Krzaki i zadrzewienia na obrzeżach miasta (wierzba, topola, klon, cz. bez). Ostatnio byłem tam prawie miesiąc temu, gdy wszystko było przykryte grubą warstwą śniegu. Dziś śniegu tylko resztki. Nastawiałem się na szukanie smardzowatych, a wyszła... "zimowa trójca" plus 1
czarka na ozdobę. Ok. 70
płomiennic (w większości w całkiem dobrym stanie, mimo że część całkiem dużych) - liczone za 7,25
boczniaków (trochę podstarzałe, ale jeszcze konsumpcyjne) - za 6,4 małe ususzone uszaki (1) i
czarka (1).