Krótka chwila na sprawdzenie kolejnej miejscówki, przejazdem przed zmierzchem. 1
prawdziwek, jeden
koźlarz pomarańczowożółty, jeden czerwony i ok. 30
gołąbków białozielonych (grynszpanowych) pod brzozami. Patrzyłem za
maślakami ale nie było.
Przypadkiem😉 przejeżdżałem koło tradycyjnego miejsca naszych grzybobrań, a w tym roku jeszcze tam nie byliśmy. Teraz też trochę mało czasu by wyrobić sobie zdanie na temat wysypu? Może nieskromnie to zabrzmi ale może kiedyś ktoś zorganizuje Rajd śladami Wimara😀🤔 oczywiście dla początkujących. Dla zaawansowanych będą TRIO Tour i Strzała Wertera😀