Tylko borowiki ceglastopore, zdrowe średniaki na skarpach i obrzeżach. Poza tym totalna pustynia grzybowa.
W każdym mijanym kompleksie leśnym trwają nadal intensywne wyręby połączone często zakazem wstępu. Na grzyby chodzę od 60-ciu kilku lat, ale nie pamiętam aby kiedykolwiek były prowadzone tak intensywne wyręby połączone z niezrozumiałą i totalną dewastacją.