KazanSky - grzybobranie 24 lis 2019, niedziela

sezony 2019 1118-1124 MZ dolnośląskie #6 (4 fot.) lubelskie #3 (3 fot.) łódzkie #4 (4 fot.) lubuskie #2 (2 fot.) małopolskie #5 (4 fot.) mazowieckie #10 (10 fot.) opolskie #1 (1 fot.) podkarpackie #3 (2 fot.) podlaskie #1 (1 fot.) pomorskie #8 (7 fot.) świętokrzyskie #4 (4 fot.) śląskie #22 (21 fot.) warmińsko-mazurskie #1 wielkopolskie #2 (2 fot.) zachodniopomorskie #2 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
las mieszany - zmrożony młody koźlarz czerwony szt. 1
Witajcie. Kontynuacja piątkowej historyjki: Piątkowe koźlarze czerwone już wygrzewające się na sztucznym słoneczku (300 W) poprosiły mnie, abym jeszcze raz dokładnie przejrzał leśne knieje, ponieważ wydawało im się, że gdzieś w oddali w leśnych ostępach słyszeli jakieś kwilenie niemowlęcia i aby na pewno wszyscy z rodu czerwonych kapeluszy nie skończyli samotnie w ciemnym zimnym lesie. Tak wiec postawiłem sobie za punkt honoru odnaleźć tego ostatniego, zwłaszcza, że faktycznie już drugą noc temperatura spadła do -5 stopni przy -2 w dzień. Pomyślałem, nie ma co kombinować trzeba działać, ubrałem ciepłą kurtkę, kaptur na głowę (wiatr trochę zelżał ale cały czas daje popalić) i wyruszyłem w ostatnią misje ratunkową. Biegałem jak oszalały po lesie, co chwilę przystając i nasłuchując wspomnianego dziecięcego kwilenia. Po 2 godzinnych bezskutecznych poszukiwaniach nie odpuszczałem, zostało mi ostatnie ze znanych miejsc, co prawda musiałem się trochę do niego cofnąć ale jak już miałby się gdzieś schować to właśnie tam, gdzie w tym roku nie raz dochodziło do naszych gromadnych spotkań. I właśnie tam, gdzie 15 października doszło do najliczniejszego spotkania (pamiętacie całe stado pięknych młodych z pomarańczowymi główkami pod malutkim świerkiem?) odnalazłem zgubę. Pod przewróconą skorodowaną brzozą, w mysiej norce skrył się przed mrozem i wietrzyskiem ostatni mohikanin z rodu czerwonogłowych. Co prawda głowę miał już oblodzoną, ale cała reszta skryta była głęboko w mysiej norce co pozwoliło mu przetrwać skrajne jak na grzyby warunki. Akcja wydobywania trwała chyba ze 2 minuty, nie łatwo było wydobyć poskręcanej długiej nóżki z równie krętej mysiej norki. Tak więc teraz już mogę spać spokojnie z myślą, że wszyscy moi czerwoni przyjaciele są już bezpieczni. Ale jak tylko pogoda pozwoli będę próbował cały czas dalej, może już nie w misji ratunkowej grzybów ale na pewno z misją ratunkową innych mieszkańców lasu - tych biegających (co roku zdejmuję jakieś śmiercionośne wnyki). Pozdrawiam i do usłyszenia.
sezony 2019 1118-1124 MZ dolnośląskie #6 (4 fot.) lubelskie #3 (3 fot.) łódzkie #4 (4 fot.) lubuskie #2 (2 fot.) małopolskie #5 (4 fot.) mazowieckie #10 (10 fot.) opolskie #1 (1 fot.) podkarpackie #3 (2 fot.) podlaskie #1 (1 fot.) pomorskie #8 (7 fot.) świętokrzyskie #4 (4 fot.) śląskie #22 (21 fot.) warmińsko-mazurskie #1 wielkopolskie #2 (2 fot.) zachodniopomorskie #2 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

KazanSky - grzybobranie 24 lis 2019, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji