Dziś znalazłem czas na mały skok w las😊 Pojechałem blisko, na Błędów zobaczyć, czy jeszcze rosną
gąski i faktycznie można jeszcze znaleźć kilka sztuk😊 Trafiały się na przemian
zielonki i niekształtne. Znalazł się też żywcem zakiszony
podgrzybek, jeden
siedzuń sosnowy, który został w lesie i chyba
wodnichy, ale jakieś takie nie charakterystyczne więc zostały w lesie. W tygodniu znalazłem uszaczki i pierwszą czarkę, mimo, że było już ciemno i dziki szarżowały na mnie, nie dałem się przepędzić😀😀 Widziałem też kilka
boczniaków, ale niestety dość podstarzałe.
Dziewczyny znowu mnie kuszą tymi Gliwicami😀 W tamtym roku o ile dobrze pamiętam 25 listopada znalazłem ostatnie
prawdziwki i wtedy było ich całkiem sporo do tego w wyśmienitej formie. Do usłyszenia😀