Jeszcze coś rośnie, jak na zdjęciu, las mieszany
Wspaniały i fantastyczny zarazem spacer, lekko mroźnie, czuć powoli zimę ale te nasze kochane radości jednak nadal walczą... Chyba to jednak jest koniec radości w tym roku... zresztą bardzo obfitym, podliczyłem ile wagowo udało się nam ze sznupką zebrać i wyszło, że za cały sezon przytargaliśmy ponad 60 kg grzybów, szok :) zamrażalnik nogą domykam a w spiżarce 50 słoików... dziękujemy kochany lesie i kochana naturo za te dary :):) :)