Las sosnowy 30-40 letni, 127
podgrzybków i trzy
maślaki znalezione przy drodze.
Krótki półtoragodzinny spacer po młodym lesie. Pierwsze grzybobranie mojej czteroletniej córy i pierwsze od lat żony. Dziewczyny pięknie się sprawiły, tato dumny i blady:-) Cieszy, że niektóre dzieci chcą iść do lasu, zamiast kisić się w domu. Może ten świat nie zginie jednak tak marnie, jak to się zapowiada...