lp100 - grzybobranie 10 wrz 2018, poniedziałek

sezony 2018 0910-0916 SL dolnośląskie #85 (47 fot.) kujawsko-pomorskie #5 (1 fot.) lubelskie #14 (9 fot.) łódzkie #46 (25 fot.) lubuskie #15 (2 fot.) małopolskie #69 (47 fot.) mazowieckie #81 (35 fot.) opolskie #23 (9 fot.) podkarpackie #21 (12 fot.) podlaskie #19 (6 fot.) pomorskie #29 (16 fot.) świętokrzyskie #13 (9 fot.) śląskie #176 (112 fot.) warmińsko-mazurskie #12 (8 fot.) wielkopolskie #14 (5 fot.) zachodniopomorskie #27 (13 fot.) woj. nieokreślone #8 (5 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
50 prawdziwków zebranych w jednej miejscówce. Las bukowy. Grzyby młode, wszystkie zdrowe.
Las był już z rana przechodzony, dla mnie po południu zostały tylko "resztki". Prawie wszystkie zebrane w 1 h. Potem ruszyłem poszwędać się po okolicznych lasach i potwierdzić, że na około nic nie rośnie (nie pierwszy to już raz). Prawie się udało, w jednym miejscu rosły jeszcze 4 sztuki. Nie wliczam tej wędrówki do statystyki, bo normalnie powinienem wyjść z lasu, ponieważ tylko w tym miejscu rosną prawdziwki i howgh. Ale za to w drodze powrotnej wyskoczyłem sobie do lasu w Czechowicach, gdzie wczoraj zostawiłem sobie kilka czerwonych. 2 największych nie było, 4 poszły do kosza, reszta młodzieży rośnie dalej. Ponieważ ostatnio przyszło mi cwaniakować i doradzać jak to szukać czerwonych pod osikami, stwierdziłem, że jakżeś taki mądry to idź teraz do lasu i pokaż jak to łatwo znaleźć czerwone w miejscu w którym nigdy nie szukałeś. Podjeżdżając pod las rzuciłem okiem, że na lizjerze majaczą jakieś osiki, więc udałem się w ich kierunku licząc, że coś trafię. Coś tam jeszcze na skraju lasu było widać więc zrobiłem krótkie "rewiew" i co? Czerwonych ani śladu. Za to, ku mojemu zdumieniu, w jakichś kompletnych chaszczach zamajaczyły mi ciemne, cynobrowe kapelusze. Ledwie co kilka dni temu wkuwałem sobie nowe nieznane mi dotąd grzyby, typu koźlarz dębowy, a tu proszę, jak na zawołanie wyłonił się eksponat poglądowy. Wziąłem sobie tylko 8 szt., a reszta niech sobie rośnie. Nie jest to zbyt częsty grzyb, a za to równie piękny jak kozaki czerwone, więc też nie należy rabować całego stanowiska.
sezony 2018 0910-0916 SL dolnośląskie #85 (47 fot.) kujawsko-pomorskie #5 (1 fot.) lubelskie #14 (9 fot.) łódzkie #46 (25 fot.) lubuskie #15 (2 fot.) małopolskie #69 (47 fot.) mazowieckie #81 (35 fot.) opolskie #23 (9 fot.) podkarpackie #21 (12 fot.) podlaskie #19 (6 fot.) pomorskie #29 (16 fot.) świętokrzyskie #13 (9 fot.) śląskie #176 (112 fot.) warmińsko-mazurskie #12 (8 fot.) wielkopolskie #14 (5 fot.) zachodniopomorskie #27 (13 fot.) woj. nieokreślone #8 (5 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

lp100 - grzybobranie 10 wrz 2018, poniedziałek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji