Mimo obfitych opadów deszczu w lesie już robi się sucho. Ludzi sporo wyruszyło z nadzieją na pierwsze grzyby ale jeszcze do wysypu droga daleka. Sporadycznie trafi się po kilka
kurek łącznie dziś w dwie godziny wyszło mi 30 szt. Trafiło się również 7 szt.
kań będą oszukane schabowe :) Sporadycznie można napotkać pojedyńcze gołąbki i
panienki oraz różne drobne psie i purchawki. Nawet jeden
muchomor sromotnikowy pokazał się w lesie. Wielką niespodzianką jest również rozkopana droga leśna z powodu kładzenia sieci gazociągowej przez las. Oby jeszcze popadało i może ruszą grzyby w lesie.