Pojechałem z myślą zebrania ostatków
podgrzybków brunatnych (
prawdziwków nie widziałem już dwa tygodnie ) a trafiłem na piękne młode
podgrzybki w ilości 30 sztuk. Nawet te większe były twarde i zdrowe ( z małymi wyjątkami ) - 20 sztuk. Jako że to moja pierwsza wizyta w tym lesie to długo spacerowałem, 4 godziny, ale właśnie o to mi chodziło. Odkryłem też miejsca gdzie ładnych
podgrzybków było całkiem sporo więc kto wie, może powtórka w sobotę. Pogoda ładna, ludzi niewiele. Ogólnie bardzo udany wypad.