Wyjazd w rodzinne strony na grzyby zaowocował wspaniałymi zbiorami podgrzybka brunatnego. W czwartek, piątek i sobotę po pełnym 20 litrowym koszu grzybów. Generalnie jest już po wysypie, ale odwiedzałem miejsca gdzie w dzieciństwie zbierałem podgrzybki i o dziwo w dalszym ciągu tam rosną. Las sosnowy z domieszką świerka. Grzyby mieszane - duże, średnie a i takie jak na zdjęciu. Co za przeżycie zbierać tam gdzie się zbierało 40 lat temu.