Dziś dwa rodzaje lasów. Jeden bukowy, z myślą o borowikah, drugi sosnowy, typowy pod pdgrzybki. O rekordach w ilości prawdziwków narazie nie ma mowy. Widocznie te z północnej Polski są bardziej nieśmiałe niż te z południa:-) Owszem można znaleźć ale w bardziej rozsądnych ilościach. Na zarobaczywienie też nie ma reguły. Zdarzają sie małe robaczywe, duże zdrowe i na odwrót. Co do
podgrzybków to trafiały się praktycznie same słoikowe, zdrowe, starszych mniej lub wyzbierane. W pierwszym lesie mokro, w drugim jeszcze bardziej. Warunki do wysypu idealne.