Witajcie 😊 Dzisiaj typowo rekreacyjny wypad w góry. Piękna pogoda choć trochę za gorąco. Szliśmy praktycznie tylko drogami, sporadycznie wchodząc w las. 4 prawe: szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum i student. Tylko ten drugi cały robaczywy. Poza tym kilkadziesiąt
podgrzybków nie tylko brunatnych, ale także złocistych,
zajączków i obciętozarodnikowych. Co dziwne wszystkie poza brunatnymi zdrowe, a brunatne w 80%. Pojawiają się pojedyncze maluchy. Extra spacer okraszony grzybami na które po wtorkowym wypadzie zupełnie nie liczyłam, tym bardziej, że w lesie mokro nie jest. Nadzieja umiera ostatnia 😃 Pozdrawiam grzybomaniaków 😄