mm — ok. 10 na godzinę
Dzisiaj z rana kilka ceglastoporych i prawdziwków. oprócz zebranych zostało w lesie pare kurek i troche poplesnialych osobników

mm — ok. 5 na godzinę
5 poćców, 5 szmaciaków, 1 kozak czerwony. Poza tym pustka, do nowiu przerwa.

mm — ok. 38 na godzinę
Wypad na pobliskie łąki porośnięte osikami i brzozami 20 min i 38 szt koźlarzy w tym siedem pięknych koźlarzy czerwonych

mm — ok. 0 na godzinę
Godzinny spacer po lesie. W lesie w końcu czuć wilgoć chociaż nie przekłada się to na grzyby. Totalny brak grzybów, jakichkolwiek. Sprawdzone wszystkie pewne miejscówko, zero!: (

mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów niestety brak...

mm — ok. 0 na godzinę
Sprawdzone dwa miejsca i totalnie brak grzybów nawet nie jadalnych.

mm — ok. 25 na godzinę
Sosna, brzoza, same kurki. W lesie unosi się zapach grzybni i widać, że się coś ruszyło. W piątek udam się ponownie i napisze jak wygląda sytuacja;-)

mm — ok. 0 na godzinę
Deszcze ominęły moją miejscowość, w lesie sucho i nie ma NIC, zero grzyba.

mm — ok. 0 na godzinę
Totalna susza i kompletny brak grzyba. Nawet pioków nie ma.

mm — ok. 2 na godzinę
Las mieszany i przyznam szczerze że jest marnie.

mm — ok. 4 na godzinę
Nie wiem czy się chwalić, czy się żalić ? Tylko 4 ceglastopore:- (

mm — ok. 0 na godzinę
suche żleby potoków północnozachodni stok góry Kamionna - w cztery osoby 1 ceglastopory i 2 kurki:- ( Na osłodę przed odjazdem słój pysznego miodu ze spadzi jodłowej od lokalnego pszczelarza.

mm — ok. 1 na godzinę
W lesie sucho jeden podgrzybek i to jeszcze z lokatorami. Żądamy deszczu bo ziemia sucha jak kamień

mm — ok. 0 na godzinę
Las pusty (2 godziny chodzenia) i póki co nie zapowiada się na zmiany.

mm — ok. 3 na godzinę
Masakra. 3 podgrzybki i pare kurek 2 godziny.!!!

mm — ok. 12 na godzinę
las mieszany borowik pociec

mm — ok. 2 na godzinę
2 podgrzybki zajączki i 1 kania

mm — ok. 0 na godzinę
Niby ściółka lekko wilgotna, ale grzybów wciąż brak, a prognozy znowu bez deszczu:-<. Jak tak dalej pójdzie to może być pierwsza zima (2015/2016), w której zabraknie mi zapasów grzybowych.

mm — ok. 25 na godzinę
W sosnowym zagajniku na obrzeżach lasu pojawiły się rydze i pojedyncze maślaki. Grzybki tylko sporadycznie z lokatorami. Jest też sporo malutkich więc jest szansa na coś więcej.

mm — ok. 30 na godzinę
W lesie wilgotno, są pojedyncze prawdziwki duże robaczywe, ale trafiają się i zdrowe, ceglastopore, wysuszone kurki, kozaki czerwone stare i duże zarobaczone

mm — ok. 2 na godzinę
W lesie runo średniej wilgotności parę kurek się nazbierało. W tym miejscu jeszcze grzybów nie ma

mm — ok. 30 na godzinę
2 godz 30 sz borowik lekko robaczywy 2 o pociec 80 sz rydz 40 kurek 8 puszek po piwie wojtowa kolo gorlic

mm — ok. 2 na godzinę
Las koło domu. Tym razem susza ma całego. Ostatnio jak były upały i zero deszczu coś rosło teraz tylko trzy pieczarki i dwa zjedzone podgrzybki. Sucho przeokropnie. Obawiam się że dopiero opienki będą, jeśli zacznie padać w tym roku...

mm — ok. 4 na godzinę
Las mieszany jodła, sosna, dąb-w potokach w sumie kilka podgrzybków brunatnych i złotawych (z 12 znalezionych 6 nadało się do zabrania) W bukowej części lasu prawie nic, poza 1 malutkim borowikiem zjedzonym przez robaczki. Wynik 6 szt. po półtorej godzinie chodzenia W polnych brzezinach dwa grube kozaki brązowe-1 miejsce.

mm — ok. 0 na godzinę
Sucho... w stałych pewnych miejscach zero grzba nawet grzybiarzy nie pachnie... dramat..

mm — ok. 5 na godzinę
Sucho, grzybow brak, 2 prawdziwki + 20 kurek w sprawdzonych miejscowkach blisko strumieni.

mm — ok. 4 na godzinę
5 siedziunów sosnowych, 2 czerwone kozaczki, 1 pociec. Wszystkiego razem 58 dkg po obraniu. Zupka z siedziunków pyszna.