mm — ok. 14 na godzinę
Iglasty hrzyby podgrzybki
mm — ok. 20 na godzinę
Punktowy wysyp prawdziwka i ceglastoporego pojedyncze podgrzybki, maślaki modrzewiowe -wysoko w górach przy strumieniach i na podmokłych terenach -lasy powycinane w pień i zniszczone przez rabunkową wycinkę
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki
mm — ok. 6 na godzinę
Godzinny spacer po miejscówkach i 6 grzybków jadalnych, jeden ceglastopory i 5 prawdziwków, z tym że tylko ceglak i jeden prawdziwek zdrowy za to piękny okaz o wadze 460 g. Tak więc trochę deszczu i będzie jeszcze co zbierać.
mm — ok. 3 na godzinę
las mieszany wiecej ludzi niz grzybow
mm — ok. 0 na godzinę
nie ma grzybów, nic kompletnie, nawet grzybnią nie pachnie. Może wyskoczą lada moment, ponieważ popadało i w lesie mokro. Zwiedziłem kilka miejsc w Kotlinie. Nawet jeżeli co niektórzy coś znaleźli to wysypu nie ma. Sąsiad chodził 4 h i znalazł 2 stare prawdziwki i z 10 ceglaków w jedynie sobie znanym miejscu na pokrzywnie - widziałem tylko zdjęcie w komórce
mm — ok. 0 na godzinę
W lesie mokro, aż sama się zdziwiłam widząc zieloną trawę i mech. Niestety zero grzybów. Tragedia
mm — ok. 0 na godzinę
Niestety jeszcze nic nie ma
mm — ok. 0 na godzinę
Witam. Postanowilem sprawdzic co sie dzieje i narazie trzeba czekac. Droga do Milicza, po jednej stronie las Dobroszycki a po drugiej stronie las Zawonia. Mokro niby jest, troche popadalo i roznica temperatur tez cos pomaga wilgotnosc jest. Jesli cos sie rusza tam gdzie wiecej opadow bylo to i tutaj moze za tydzien cos bedzie sie dzialo. Las miejscami jak po tajfunie, a sciolka w lesie bradziej przypomina sianokosy. Natura rzadzi sie swoimi prawami i zrobi co moze zebysmy cokolwiek w tym sezonie nazbierali. Pozdrawiam i zazdroszcze tych prawdziwków na zdjeciach. Pewnie na dniach Dorota sie pojawi z nowymi wiadomosciami, znajac ja nie przepusci po tych opadach zeby nie wpasc do lasu.:-)
mm — ok. 1 na godzinę
Okolice Międzyborza. W lesie mokro, grzybów brak: 2 maślaki, oprócz tego widziałem zaledwie kilka niejadalnych.
Widać, że potrzeba jeszcze tygodnia-dwóch, by sprawy ruszyły z miejsca. Nie wiem jednak, czy pogoda na to pozwoli.
Swój posobotni "bardzo ostrożny optymizm" dewaluuję dziś do umiarkowanego pesymizmu... może w październiku bór będzie nam darzył?
mm — ok. 0 na godzinę
Las suchy pomimo deszczu. Nawet jednego małego grzybka. Brak jadalnych i nie jadalnych kompletnie nic
mm — ok. 0 na godzinę
Las liściastych i iglastych ściółki wilgotne zero zapachu grzybni brak niema nawet trujących. Masakra
mm — ok. 0 na godzinę
Kolejna wyprawa bez efekt, bo choć w lesie mokro, to oprócz jednego grzybiarza w mojej osobie, przez 2 godziny nie znalazłem w sprawdzony wielokrotnie miejscach nawet pół muchomora:-)
mm — ok. 0 na godzinę
Spacer 2 godz, grzybów 0 nawet niejadaknych brak, w lesie wilgotno. Czekamy na wysyp.
Pozdrawiam.
mm — ok. 3 na godzinę
Wysypało mi zajączki na działce (mam około 30 arów trawnika). Przy samym domu 3 reszta gdzie nie gdzie. Zdrowe, bez robaków. Od razu odwiedziłem las. Niestety pusto.
mm — ok. 0 na godzinę
totalne bezgrzybie, choć w lesie mchy zielone i jakoś suszy nie widać
mm — ok. 0 na godzinę
2,5 godziny w lesie, zapowiadało się dobrze, na dzień dobry 4 średnie ceglaki, niestety wszystkie z lokatorami. Póżniej jeden zajączek/podgrzybek też zaczerwieniony i nic więcej. W całym lesie mokro kawałka suchego nie ma, ale na grzybki trzeba jeszcze poczekać. Teraz u nas ma słoneczko poświecić więc za kilka dni powinno być dobrze.
mm — ok. 0 na godzinę
nic... susza, ściółka mokra cm pod ziemią
mm — ok. 1 na godzinę
Witam! W lesie mokro, ściółka także. Oprócz widocznych licznych grzybów typu "pazurki pomarańczowe" znalazłem jednego prawdziwka. Innych grzybów nie było. Las jakby szykował się do podjęcia corocznego cyklu owocowania grzybowego. Pozdrawiam i cierpliwości.
mm — ok. 6 na godzinę
Prawdziwki jak malowane, i wszystkie zdrowe jak rydze, ani jednego robala. Fakt że mało ale na bezrybiu............
mm — ok. 0 na godzinę
Standardowo mowa o lasach za miejscowością Dobra, w stronę Osiecznicy. Pierwszy tegoroczny rekonesans zakończył się totalnym zerem w wiaderku. Las wilgotny, miejscami woda stoi, ale na razie nie przekłada się to ani na koszykowce, ani na niekoszykowe grzyby (których to znaleźliśmy łącznie jedną sztukę). Inna sprawa, że w tym regionie w miarę regularne opady pojawiły się dopiero 7-10 dni temu, a wcześniej mieliśmy praktycznie dwa miesiące suszy, więc nie można się było wiele spodziewać :).
mm — ok. 0 na godzinę
Niestety grzybów w lesie brak, trujących też tylko kilka było. Nadzieja jest bo wilgotno na wierzchu ściółki ale przydał by się jeszcze deszcz aby ściółka głębiej nasiąkła wilgocią. Zobaczymy jak będzie za tydzień, może coś ruszy.
mm — ok. 0 na godzinę
Jakbym sama nie zobaczyła to bym nie uwierzyła, że nic nie ma. Trzy godziny chodzenia w 3 osoby, przeszliśmy około 6 km i jeden duży maślak na sam koniec. Został w lesie bo co zrobić z jednym grzybem. W lesie miejscami mokro ale jeszcze trzeba czekać;- (
mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów brak, pozytywne jedynie to, że lasy bez śmieci... Nadal mało wilgoci, ściółka ledwie na wierzchu mokra.
mm — ok. 0 na godzinę
Rekonesans grzybów, półtorej godziny chodzenia rano po lesie, miejscami wilgotno, miejscami sucho po stronie południowej. Ostatnio padało kilka dni, ścioła dość wilgotna, ale sucha, chłodna wiosną i upały zrobiły swoje, ziemią jest mocno wysuszona sporo w głąb ziemi. Jedynie spotkałem jednego grzyba niejadalnego. Jak nie popada i nie będzie ciepłych nocy to szykuje się posucha grzybowa w tym sezonie. Trzeba chyba uzbroić się w cierpliwość i poczekać. Pozdrawia grzybiarzy :)
mm — ok. 1 na godzinę
W lesie mokro na wierzchu, 2 cm niżej sucho. Ani psiaków ani innych grzybów 2,5 godziny chodzenia w 2 osoby i tylko jedna kozia napotkana.
mm — ok. 1 na godzinę
W lesie raczej sucho, grzybów niejadalnych jak na lekarstwo, a co dopiero jadalnych. W 3 godziny zaledwie jeden ładny prawdziwek i 3 podgrzybki. Wszystko w okolicach strumyka :)
mm — ok. 0 na godzinę
polecam spacery po lesie.
mm — ok. 0 na godzinę
Jedyny pozytyw to zaczerpnięcie świeżego powietrza.
mm — ok. 1 na godzinę
Godzina chodzenia po lesie sucho grzybnią już trochę pachnie ale tylko miejscami 1 borowik ceglastopory
mm — ok. 0 na godzinę
brak jakichkolwiek oznak grzybów zarówno jadalnych jak i innych.
mm — ok. 0 na godzinę
las mieszany brzoza dąb sosna SUSZA w lesie grzybów brak nawet czerwonych z białymi kropkami
mm — ok. 1 na godzinę
W lesie wilgotno, ale w lesie totalnie bezgrzybowo, znalazłem 3 ceglastopore, 2 prawdziwki i 3 podgrzybki wszystkie wzdłuż strumyka. Niestety za długo była susza i trzeba poczekać aby coś się ruszyło
mm — ok. 0 na godzinę
właśnie wróciłem jest jeden plus bo znalazłem zapalniczkę w lesie
mm — ok. 0 na godzinę
Jedyne co można znaleźć to śmieci z zeszłorocznych zbiorów...: (
mm — ok. 0 na godzinę
brak, za sucho
mm — ok. 0 na godzinę
Witam wszystich!!! Jestem tutaj codziennie z nadzieją że ktoś wreszcie napisze, że się zaczęło :) Ale niestety wciąż czekamy na takie doniesienia. Mnie oczywiście, jak to napisał Tom77, po ostatnich deszczach wymiotło do lasu (a tak w nawiasie Tom77 chyba buszujemy po tym samym lesie;) I niestety pierwszy raz w zyciu wyszłam z lasu bez grzyba, koszmar: ( Jeden jedyny grzyb jaki znalazłam to jakiś psiak. W lesie jest w miarę wilgotno, las po ostatnich deszczach tak jakby złapał drugi oddech, nawet mech zaczyna się robić zielony, ale czy będą grzyby? zobaczymy. Ja nie tracę nadzieji :) Pozdrawiam wszystkich grzybomaniakow!!!
mm — ok. 5 na godzinę
Las mieszany, nie jest już tak sucho, bardzo dużo muchomorów, jest nadzieja;-) Zebrany jeden prawdziwek, jeden ceglastopory ale tylko kapelusz uratowany i 3 maślaki sitarze
mm — ok. 0 na godzinę
mokro, szukanie w 3 różnych miejscach (górkach), nic a nic grzybów, nawet trujących. Nie pachnie grzybnią. zobaczymy za tydzień lub 2.
mm — ok. 0 na godzinę
Kompletne zero. Nawet nie ma trujakow!
mm — ok. 0 na godzinę
Dwie godziny w lesie i zero grzybków jadalnych :), jeden trujący rosnący na pniaczku. Ogólnie wilgotno ale tylko 2-3 cm w głąb. Zdjęć brak bo nie było czego fotografować. Pozdrawiam
mm — ok. 0 na godzinę
dzisiejsze obserwacje leśne: 1 borowik ponury, sporo muchomorów takich beżowych z kropkami, dwa muchomory czerwone, sporo takich dużych białych-chyba krowiaki, jakieś psiaki. Spotkałam pana, który miał pełna reklamówkę prawdziwków wrrrr i jedną panią, która miała kilka b. ceglastoporych i jednego kozaka. Coś się rusza powoli. Las generalnie suchy, na obrzeżach, przecinkach jest trochę wilgoci.
mm — ok. 0 na godzinę
Takiego roku nie było. Od maja do 13 września nic!!! I nadal na nic się nie zapowiada. Nie ma dosłownie nic. Muchomora, olszówki, psiaków, bedków itp. Ściółka tylko miejscami liźnięta przez wilgoć. Niech ten psychiczny rok się skończy jak najszybciej!!!
mm — ok. 3 na godzinę
3 świeże maślaki w 2 godziny. Poza tym kilka trójaków. Mimo opadów w lesie susza.
mm — ok. 0 na godzinę
Zupełnie nic. Ani jednego grzyba