(5/h) Kolejny spacer po lesie w poszuliwaniu grzybów. Znalezione jedno skupisko kurek 15 szt. Poza tym grzybów nie widać. W lesie wilgotno, widać, że niedawno tutaj padało.
(5/h) Cześć Grzyboświrki. Dziś w końcu znalazłem chwilę na spacer w moich letnich miejscówkach. Zabrałem kilka Usiatków, 2 koźlarze i parę innych drobiazgów 🤪 pojawiają się maluchy więc jest optymistyczny akcent 👍 pozdrawiam serdecznie i życzę udanych zbiorów 😆
(40/h) Dzisiaj inny kierunek i lepszy zbiór. 2 godziny i blisko 5 litrów kurek. Mnóstwo małych zostawionych w lesie, duży potencjał na przyszło tygodniowy spory zbiór.
(2/h) małe kurki - niewielkie ilości, brak innych grzybów. W lesie bardzo sucho - mech wyszuszony, ziemia się pyli. Niby coś popaduje od 2 óch dni ale to wszystko to ciągle dużo za mało żeby oczekiwać jakichś wielkich zmian.
(15/h) Ten sam las co ostatnio - kilkanaście kozaków grabowych, trochę kurek, widziałem też dwa muchomory czerwieniejące i czarcie jaja. W jednym miejscu czarci krąg z mleczaja biela. Z ciekawszych grzybów znalazłem żagiew wielogłową - po ładnych kilku latach wróciła w okolice swojego dawnego stanowiska. Oczywiście została w lesie. I tak na odchodne, to widać, że bez deszczu będzie bardzo kiepsko.
(90/h) Szybki wieczorny wypad na sprawdzenie miejscówki z kurkami okazał się całkiem przyjemny. W prawdzie owocniki niebyt okazałe, ale za to w sporej ilości (ok 1000). To pierwszy wypad w tym sezonie i zaliczam jako udany. Relację z grzybobrania możecie obejrzeć pod linkiem https://youtu. be/siJZwXG9jDw
(10/h) Drgnęło w kurkach-spora garść z kilku miejscówek. Innych grzybów brak (poza kilkoma gołąbkami) i siedzuniem (?)-na zdjęciu. W lesie mokro i parno więc jest nadzieja że za tydzień sezon ruszy w pełni.
(30/h) Las bukowo-grabowy: trzy borowiki usiatkowane z czego jeden kapeć, jeden z robaczywą nogą i jeden zdrowy, oprócz tego 10 kozaków grabowych (sporo robaczywych), miska kurek (trafiłem na jedno skupisko pieprznika bladego), kilka gołąbków. Widziałem sporo czarcich jaj.