(6/h) Pierwszy wypad w tym roku do lasu. Właściwie po konwalie, ale to chyba było tłumaczenie przed zobaczeniem co się dzieje z grzybkami. No i powiem Wam, że podlaskie lasy powoli ruszają. Sporo jest "trujaków", nadal brak kurek (sprawdzonych kilka miejscówek ), prawdziwków ale 12 podbrzeźniaków w zupełności mnie uszczęśliwiło.
(1/h) Tydzien spedzilem na swojej dzialce. przez poniedzialek i wtorek padal deszcz. Codziennie byle w lesie przynajmniej po godzince no i pare godzin spedzilem na wedkowaniu No i w piatek 22.05 pokazal sie pierwszy maslaczek. bylem szczesliwy
(1/h) Witam wszystkich grzybiarzy. I u mnie jest pierwszy grzybek, co prawda w ogródku, ale jest. W zeszłym roku smardze pojawiły się już pod koniec kwietnia, w tym z miesięcznym opóźnieniem. Może jest to wina braku deszczu. Sezon grzybowy uważam za otwarty.