(0/h) Mimo że po pierwszych deszczach minęło już dwa tygodnie, nadal nic nie wyjrzało jeszcze spod ściółki. Wyprawa na pierwsze ceglasie zakończona niepowodzeniem. Za to piękna pogoda i spacer w soczystej majowej zieleni udany. Trzeba tylko uważać, bo w zaroślach gniazd dużo - my przepłoszyliśmy drozda, który zdradził gdzie zbudował swój dom.
(0/h) Jadalnych grzybków brak
W poszukiwaniu czegoś co może wylądować w kuchni niestety nie udało się nic zebrać. 3 godziny spacerowania ukazały tylko grzybki te na zdjęciach. Podpowiecie co znaleźliśmy ?