(4/h) W przydomowym ogródku pod tujami wyścielonymi korą sosnową rosną piękne SMARDZE szt. 4. Trochę żałuję że przed tygodniem całość przehakowałem odchwaszczając szpaler. Do dzisiaj 24.04 szczególnie pielęgnuję szpaler i codziennie inwentaryzuję GRZYBOSTAN dziś o 9.10 doliczyłem się SIEDMIU SMARDZÓW.
(1/h) W piątek prosto z pracy zamiast do domu podjechałam pod bliski lasek i znalazłam przy drodze coś czego nigdy nie zbierałam ale po zdjęciach wygląda mi to na zimówkę aksamitnotrzonową. Obok wykluwały się młode ale takie jeszcze mini. Chyba nie zaryzykuję, zbierać nie będę, ale jeszcze nie raz podejdę popatrzeć na świeże grzybki zimową porą (kalendarzową). Oj, tęsknię już za prawdziwym grzybobraniem! Anka, pozdrawiam, do poczytania na forum.
(0/h) O gryybków ale spacer supr. Mówią że pańskie oko konia tuczy. Ja tez z utęsknieniem spoglądam tam gdzie wyciągałam piękne okazy i to wcale nie tak dawno. Witaj dziunia. Miło cie usłyszeć w nowym roku.
(1/h) Wykorzystaliśmy przepiękną pogodę na długi spacer po lasach położonych na pn.-wsch. od Szemudu. Czwarty stycznia! Gdybym nie wiedział jaka jest data w życiu bym nie uwierzył. Spokój, cisza, na śródleśnych polanach oświetlonych słońcem odczuwalne nagrzane powietrze. Nad jeziorem Rąbówko robimy dłuższy postój, wyciągamy karimaty, kanapki. Nagrzany północny brzeg i piękny widok. Jeśli tak ma wyglądać zima to oby trwała jak najdłużej. A na deser znajdujemy podgrzybka! Śmiejemy się, że szybko w tym roku zaczynamy sezon. Liczyłem na zimówki (ale przecież zimy nie ma, to i zimówek brak), a tu taka niespodzianka. podgrzybek okazał się w bardzo dobrej kondycji i został dzisiaj (5.01) skonsumowany w porannej jajecznicy. Pozdrawiamy wszystkich miłośników lasu.